DAJ CYNK

Samsung Galaxy A51 5G: przystępny cenowo smartfon 5G z Plusa

Mieszko Zagańczyk

Testy sprzętu

Łączność

Galaxy A51 5G to smartfon Dual SIM, a zamontowanie karty 5G nie powoduje dezaktywacji drugiego z gniazd (jak jest np. w Xiaomi Mi 10 Lite 5G). Jedynym ograniczeniem jest jednak to, że tylko jeden ze slotów może działać w 5G, drugi najwyżej w LTE – te tryby można dowolnie przełączać między SIM1 a SIM2. W naszych realiach nie ma to zresztą dużego znaczenia, bo Galaxy A51 5G pozwali na łączność 5G tylko w sieci Plus. Powodem jest brak wsparcia dla pasm 5G stosowanych przez innych operatorów.

Zintegrowany z Exynosem 980 modem 5G zapewnia łączność w pasmach Sub-6GHz, a w sieci Plus, pracuje w oferowanych przez operatora częstotliwościach 2,6 GHz TDD. Jak wynika ze specyfikacji modemu, maksymalna możliwa prędkość pobierania danych w samym tylko 5G NR to 2,55 Gbps podczas pobierania, natomiast podczas wysyłania – 1,28 Gbps. Przy agregacji LTE (EN-DC) prędkość może wzrosnąć nawet do 3,55 Gbps podczas pobierania i 1,38 Gbps podczas wysyłania. Układ zapewnia także łączność LTE kat.16 z agregacją do 5 pasm, co daje maksymalną prędkość do 1 Gbps).

Zobacz: Jak szybkie jest 5G Plusa? Sprawdziliśmy to w Warszawie

W oferowanej przez Plus sieci 5G 2,6 GHz TDD maksymalna prędkość to 600 Mbps. Jak na nasze polskie 5G jest to rekordowa przepustowość. A jak w praktyce spisywał się w takim zastosowaniu Samsung Galaxy A51 5G? Ponieważ już wcześniej testowałem 5G w Plusie za pomocą Huaweia P40, wiedziałem, gdzie dokładnie sprawdzić nowy smartfon. Wyniki były całkiem dobre, ale jednak nieco słabsze od rezultatów P40. Maksymalnie w zasięgu 5G wyciągnąłem niecałe 400 Mbps, co jest dobrym wynikiem, jednak jak się okazało, praktycznie niemożliwym do powtórzenia. Zazwyczaj było to 200 -3000 Mbps. Co ciekawe, raz uzyskałem ponad 300 Mbps w LTE, przynajmniej tak to zidentyfikowała aplikacja testująca – w rzeczywistości mogło to być jednak 5G.  

Jak wynika z danych Samsunga, modem 5G w Galaxy A51 5G zapewnia łączność w pasmach N41 (2496-2690 MHz) i N78 (3300 – 3800 MHz), natomiast sieć 5G Plusa działa w zakresach 2570-2620 MHz TDD i obejmuje poza szerszym pasmem N41 także węższe, odpowiadające częstotliwościom Plusa pasmo N38 (2570-2620 MHz). Huawei P40 obsługuje obydwa pasma N38 i N41 TDD, co w teorii może pozwolić mu na bardziej skuteczne utrzymanie zasięgu 5G. Czy to faktycznie ma znaczenie w sieci Plus, nie wiem, ale należy to uznać za wskazówkę, dlaczego Huawei P40 częściej osiągał wysokie wyniki. 

Z praktycznego punktu widzenia nie ma to wielkiego znaczenia. Istotne jest to, że Galaxy A51 5G pozwala na osiągnięcie doskonałych rezultatów 200 – 300 Mbps, w porywach do 400 Mbps. Działa świetnie w LTE, dobrze spisuje się w 5G, a mobilny internauta może w pełni korzystać z zalet sieci. 

Inne funkcje komunikacyjne spisują się również bez zarzutu. Jakość połączeń głosowych jest bardzo dobra, przy czym można skorzystać z podwójnego VoLTE (na obydwu kartach n SIM). Jest też natywnie obsługiwana przez smartfon funkcja Wi-Fi Calling, ale jej działanie zależy już od operatora, a Plus ma tu akurat swój własny pomysł pod nazwą Wi-Fi Calling+ (wymagana jest dodatkowa aplikacja).  

Połączenie internetowe Wi-Fi ac 2,4 GHz i 5 GHz przebiegały bez zarzutu, dobrze spisywała się też komunikacja Bluetooth 5.0. Oczywiście nie zabrakło NFC z płatnościami zbliżeniowymi, doskonałe funkcje lokalizacyjne gwarantuje natomiast solidny moduł łączący GPS, GLONASS, Beidou i Galileo. 

Jakość dźwięku

Głośnik w Galaxy A51 5G dość ładnie gra i nawet po maksymalnym pogłośnieniu nie powinien się przesterować. Tuż przy telefonie natężenie dźwięku wynosi ponad 90 dBA, ale już po oddaleniu miernika na odległość 1 m poziom spada do przeciętnego 75-80 dBA, czyli wartości, jaką osiągają inne smartfony. W pełni wystarczy to jednak do cieszenia się filmikami z YouTube, grami czy nawet okazyjnie muzyką, jak nie ma pod ręką akcesoriów. Oczywiście problemem jest typowy dla takich głośniczków brak soczystych tonów niskich.

Żeby w pełni poczuć muzyczne możliwości Galaxy A51 5G, zdecydowanie warto podpiąć słuchawki. Te z otrzymanego przez nas zestawu grają świetnie bez aktywacji Dolby Atmos, ale oczywiście można skorzystać i z tej opcji. Dodatkowe ustawienia, zmieniające charakterystykę dźwięku, to korektor (także graficzny), skaler UHQ, a także Adapt Sound, czyli dostosowanie słuchawek do ucha słuchacza. Funkcje te są dobrze znane z innych smartfonów Samsunga, na pewno w pewnych sytuacjach okażą się  pomocne, ale nawet bez nich Galaxy A51 5G świetnie sprawdza się do słuchania muzyki. 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News