DAJ CYNK

Samsung Galaxy Note9 - czy warto kupić?

Lech Okoń

Testy sprzętu

Aparat, procesor? Wszystko jak w Galaxy S9+, z drobnymi wyjątkami



Przedni aparat 8 Mpix uzupełnia duet doskonale znany z Galaxy S9+ - główny aparat z regulowaną przysłoną F/1.5 i F/2.4 (dla jasności otoczenia powyżej 400 luksów) oraz dodatkowy z podwojoną ogniskową, dający 2x przybliżenie optyczne. Oba aparaty mają optyczną stabilizację, zastosowane matryce to Super Speed Dual Pixel, a więc z autofokusem realizowanym przez każdy piksel, a na potrzeby błyskawicznej pracy moduł foto ma własne, dodatkowe 2 GB pamięci RAM.

Aż tak duża ilość pamięci RAM pozwala na przetwarzanie aż 12 kadrów w 3 segmentach dla pozyskania jednego, idealnego zdjęcia. Nowością zaś jest "inteligentne" wybieranie scenerii - aparat rozróżnia ich 20. W przeciwieństwie jednak do rozwiązań Apple'a i Huaweia, automat nie jest wspomagany procesorem sieci neuronowej (AI). Mimo wszystko to miłe, gdy oprócz rozpoznania obiektu telefon informuje nas "uwaga, oczy były zamknięte" czy ostrzeże, że zdjęcie jest rozmyte. Druga z nowości to dalsze rozwijanie oferty awatarów, które mogą zastąpić nasze wizerunki w cyfrowym świecie. Dzięki współpracy z Disneyem, do telefonu trafią postacie z Iniemamocni czy Frozen.



Poniżej prezentujemy kilka zdjęć wykonanych aparatem Galaxy Note9. Aby zobaczyć oryginały w pełnej rozdzielczości, należy kliknąć na zamieszczonych tu fotografiach. Do kompletu dodajemy też krótki film "chodzony", pokazujący między innymi efektywność działania stabilizacji obrazu.





W przypadku wydajności, do czynienia mamy z dokładnie tym samym Exynosem co wcześniej - 9810 Octa. Uzbrojonym w 4 rdzenie Mongoose M2 2,3 GHz oraz 4 Cortex-A53 z taktowaniem 1,7 GHz. W przypadku wariantu telefonu za ponad 5000 zł, odczujemy być może różnicę w postaci 8 zamiast 6 GB pamięci RAM. Podstawowy model ma 6 GB RAM-u, dokładnie jak S9+.

Warta wymienienia jest natomiast rurka cieplna odprowadzająca nadmiar energii z procesora i kości pamięci. W jej konstrukcji producent zastosował unikatowe rozwiązanie w postaci kołnierza karbonowego. Oddziela on podzespoły od radiatora, zapewniając skuteczniejsze odprowadzanie ciepła.

Akumulator godny smartfonu biznesowego



4000 mAh - a więc o 700 mAh więcej niż w poprzedniku oferuje akumulator modelu Note9. Od takiej pojemności można rozpoczynać rozmowę w przypadku współczesnych smartfonów z dużymi ekranami. Samsung nigdy nie próbował walczyć na pojemności z konkurentami i nie robi tego teraz - po prostu podciąga się do poziomu np. Huaweia.

Co warto dodać, już Note8 z akumulatorem 3300 mAh bez najmniejszego problemu wytrzymywał wytężony dzień pracy. Dzięki nowemu procesorowi i akumulatorowi dziewiątka niektórym osobom wystarczy pewnie i na dwa dni.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News