DAJ CYNK

Sony Xperia 1 III – świetny smartfon dla tradycjonalistów

Marian Szutiak (msnet)

Testy sprzętu

Sony Xperia 1 III tylny aparat


Aparaty fotograficzne

Xperia 1 III ma na tylnym panelu trzy aparaty fotograficzne oraz czujnik ToF 3D. Wszystkie aparaty zostały wyposażone w trzy różne matryce o rozdzielczości 12 Mpix, a także w obiektywy o czterech ogniskowych – 16 mm, 24 mm, 70 mm i 105 mm. Dwie ostatnie są domeną peryskopowego teleobiektywu. Z przodu firma Sony umieściła aparat o rozdzielczości 8 Mpix.

Do robienia zdjęć w topowej Xperii służy aplikacja Photo Pro. Sposób jej działania jest mocno wzorowany na aparatach fotograficznych Sony α, włącznie z okrągłym „pokrętłem” do zmiany trybu pracy (te są również takie, jak w samodzielnych aparatach fotograficznych). Jest tu również tryb Basic, w którym układ przycisków i kontrolek jest zbliżony do tego, co znamy z innych smartfonów.

Sony Xperia 1 III fotografowanie

Aplikacja na pierwszy rzut oka może się wydawać skomplikowana, ale jeśli nieco w niej pogrzebiemy, możemy się szybko przekonać, że jest dosyć wygodna. W trybie Basic zdjęcie możemy zrobić za pomocą przycisku na ekranie, jednak w pozostałych trybach będziemy musieli sięgnąć do fizycznego, dwustopniowego przycisku. Tryb Basic jest domyślnie uruchamiany po każdym włączeniu aplikacji, jednak to możemy zmienić tak, by na start zobaczyć ostatnio używany tryb pracy aparatu. Zdjęcia możemy zapisać w formacie JPG lub RAW, także w trybie Auto.

Przedni aparat fotograficzny jest dostępny tylko w trybie Basic. Do dyspozycji mamy też tryb Autoportret.

Sony Xperia 1 III zrzuty - aparat

Photo Pro umożliwia również nagrywanie filmów (w trybie podstawowym), ale bardziej rozbudowanym narzędziem do tego jest aplikacja Cinema Pro. Umożliwia ona nagrywanie klipów wideo w rozdzielczości 4K lub 2K z szybkością 24, 25, 30 lub 60 klatek na sekundę. Tryb 60fps jest jednak dostępny tylko dla obiektywu 24 mm, czyli głównego.

Sony Xperia 1 III zrzuty - Cinema Pro

Jakość zdjęć i filmów

W dobrych warunkach oświetleniowych 12-megapikselowe aparaty Xperii 1 III potrafią zrobić bardzo dobre jakościowo zdjęcia, szczególnie główna jednostka. Zdjęcia nie są przesadnie wyostrzone lub podkręcone kolorystycznie, przez co wyglądają bardzo naturalnie. Czasem cienie mogłyby być nieco jaśniejsze. W przypadku korzystania z teleobiektywu trudniej jest otrzymać ostre zdjęcia z powodu nie zawsze celnego autofocusu. Jakość zdjęć potrafi bardzo spaść wraz ze zmniejszeniem ilości dostępnego światła.

W galerii poniżej umieściłem zdjęcia wykonane w dzień, w różnych warunkach oświetleniowych. Te same ujęcia zostały zarejestrowane przy użyciu każdej z czterech ogniskowych obiektywów Xperii. 

Ze zdjęciami nocnymi bywa różnie. Najlepiej wychodzą te wykonane przy użyciu głównego aparatu, natomiast najbardziej nieostre są zdjęcia zrobione z powiększeniem 4,4x (105 mm). Dosyć wiernie są zachowywane kolory. Gdy światła jest naprawdę bardzo mało, na zrobienie dobrego zdjęcia nie mamy co liczyć. Flagowiec Sony nie ma specjalnego trybu nocnego, który w niektórych smartfonach bardzo poprawia jakość zdjęć. To sprawia, ze testowanej Xperii jest bardzo daleko do liderów mobilnej fotografii nocnej.

Przedni aparat w Xperii mocno odstaje od tych z tyłu. Możemy tu zapomnieć o autofocusie, a zdjęcie możemy zrobić aplikacją Photo Pro tylko w trybie Basic lub za pomocą Autoportretu. Jednak efekty są całkiem niezłe pod względem kolorów czy zakresu dynamiki. Do umieszczenia w mediach społecznościowych są wystarczające.

Xperia 1 III potrafi rejestrować wideo w maksymalnej rozdzielczości 4K z szybkością 60 klatek na sekundę, jednak tryb ten jest dostępny tylko w aplikacji Cinema Pro. W aplikacji Photo Pro mamy tylko 4K@30fps, natomiast 60 klatek na sekundę możemy wybrać przy rozdzielczości FullHD. Nagrania z głównego aparatu mają dobrą jakość nawet w nieco gorszych warunkach oświetleniowych. Na uwagę zasługuje także bardzo dobra stabilizacja obrazu oraz na ogół brak widocznych szumów.

Xperia 1 III ma też tryb Slow motion. Jeśli użyjemy do tego aplikacji Cinema Pro, możemy stworzyć nagranie z szybkością 120 klatek na sekundę. To, jak duże uzyskamy spowolnienie, zależy od tego, czy wybierzemy, by film wynikowy miał 24, 25, 30 czy 60 klatek na sekundę.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Marian Szutiak (Telepolis)