DAJ CYNK

Telefon dla ABW, CIA i MI6. Testujemy Bittium Tough Mobile 2 C

Anna Rymsza (Xyrcon)

Testy sprzętu

Aparat w Bittium Tough Mobile 2 C
Aparat – dobrze, że jest

aparaty w Bottium Tough Mobile 2 C to jedynie dodatek. Widać, że producent nie traktuje ich priorytetowo. Aplikacja do robienia zdjęć i kręcenia filmów została pozbawiona wszelkich dodatków i kontrolek, jest za to możliwość nagrywania filmów bez dźwięku.

Aparat główny ma matrycę 12 MPix (4032 × 3024), jest w stanie nagrywać filmy w rozdzielczości Full HD i w 4K. Nie ma tu żadnej stabilizacji obrazu, żadnego systemu HDR ani sztucznej inteligencji, rozpoznającej sceny. Słusznie, bo im bardziej skomplikowane jest oprogramowanie, tym większa szansa na luki w zabezpieczeniach. Właściwie jedyną atrakcją w tym modelu jest możliwość ustawienia ostrości z niewielkiej odległości. To może się przydać przy szykowaniu dokumentacji czy raportów. Wystarczy zbliżyć się do fotografowanego obiektu na około 5 cm, by aparat automatycznie zmienił tryb ustawiania ostrości. Jest tu również lampa doświetlająca.

Aparat do selfie zaś ma matrycę 5 MPix, jest w stanie nagrywać filmy 1080p i nie ma autofocusu. Tu bardzo brakuje trybu HDR. Aparat rozpoznaje twarze, ale zrobienie nim selfie „pod światło” graniczy z cudem.

Możliwości wideo Bittium Tough Mobile 2 C również nie stoją na wysokim poziomie. Oprogramowanie jest bardzo podstawowe, nie ma zaawansowanego usuwania szumów ani dopasowania balansu bieli. Telefon wystarczy, by nagrać krótki materiał dowodowy, ale nie należy oczekiwać cudów. Cóż – z jednej strony w komunikacji taktycznej pewnie zdjęcia i filmy nie są istotne, a z drugiej… lepiej mieć materiał dowodowy nagrany w wyższej jakości.

Trzeba zmierzyć się z faktem, że Bittium Tough Mobile 2 C to telefon taktyczny, który ma się sprawdzić w tajnej komunikacji i w trudnych warunkach, a nie podczas kręcenia tiktoków. Lepszy aparat na pewno nie zaszkodzi, ale nie jest tu konieczny.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: własne, Bittium

Źródło tekstu: własne