DAJ CYNK

Test AMD Radeon RX 7800 XT. Karta jest dobra, ale rewolucji tu nie ma

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Testy sprzętu

Budowa

Referencyjny model Radeon RX 7800 XT, co nie jest żadnym zaskoczeniem, wygląda podobnie do testowanych już przez nas Radeonów 7900 oraz 7600. Dominują tutaj przede wszystkim ciemne kolory, czyli czarny i grafitowy z niewielkimi, czerwonymi wstawkami, które nadają całości specyficznego charakteru. Nie ma tutaj żadnego podświetlanego elementu, a jedynym wyróżnikiem jest niewielkie logo Radeon na szczycie karty oraz trochę większe na backplacie. Jestem fanem designu kart z portfolio Czerwonych i nic się pod tym względem tutaj nie zmieniło.


Karta wyposażona jest w dwa wentylatory o średnicy 85 mm. Są one dość mocno od siebie oddalone. Jestem przekonany, że gdyby zastosować nieco mniejsze, to zmieściłby się jeszcze trzeci, ale najwyraźniej nie było takiej potrzeby. Tradycyjnie AMD stosuje dużo dłuższe płytki PCB, które przebiegają przez całą konstrukcję karty graficznej. Wszystkie podzespoły pokryte są potężnym, aluminiowym radiatorem. Całość, w tym także backplate, wykonana jest z metalu. Jedyny wyjątek stanowią plastikowe wentylatory.

Test AMD Radeon RX 7800 XT

Pod względem gabarytów uznałbym Radeona RX 7800 XT za model przeciętny. Wymiary 267 × 135 × 50 mm sprawiają, że nie jest to karta ani mała, ani przesadnie duża. Zajmuje standardowo 2 sloty w obudowie komputera i bez problemu powinna się zmieścić nawet w trochę mniejszych budach.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Damian Jaroszewski (NeR1o)