DAJ CYNK

Test Asusa ROG Phone - gamingowy smartfon bez kompromisów, ale czy dla każdego?

orson_dzi Arkadiusz Dziermański

Testy sprzętu

Wygląd i wykonanie

Obudowa ROG Phone’a z daleka krzyczy – jestem sprzętem gamingowym! Ten segment rynku rządzi się swoimi prawami i w kwestii wzornictwa zasada jest prosta. Wygląd zewnętrzny ma być agresywny i kolorowy do granic możliwości.

Co prawda ROG Phone na tle wielu gamingowych urządzeń wygląda jeszcze dosyć kulturalnie, to w świecie dzisiejszych smartfonów zdecydowanie bliżej mu do choinki. Na przednim panelu witają nas pomarańczowe grille głośników, na krawędziach bocznych mamy wygrawerowany efektowny wzorek, a z tyłu znowu pomarańczowe głośniki, podświetlane logo ROG oraz dalszy ciąg, tym razem już narysowanych, wzorków w połączeniu z kanciastymi ramkami aparatu oraz czytnika linii papilarnych.

Z daleka wygląda to nieźle, ale szybko możemy dostrzec pewne wady. Otwory głośników na przednim panelu zostały bardzo gęsto nawiercone, przez co te elementy wyglądają na bardzo słabo wykonane. Jeśli dodamy do tego choć odrobinę kurzu, który lubi się w tych otworach zbierać, wygląda to jeszcze gorzej. Po wyjęciu z pudełka w oczy rzuca się też tylny panel. Moim pierwszym odruchem była chęć zdjęcia z niego folii. Folii tam jednak nie ma, a panel wygląda jak pokryty warstwą cienkiego plastiku, przez to nie jest czarny, a wpada w szarość. Na szczęście szybko można się do jego odcienia przyzwyczaić.

Rozmieszczenie elementów konstrukcji jest nietypowe. Na dolnej krawędzi mamy port USB i gniazdo Jack 3,5mm, przy czym USB nie jest umieszczone centralnie, a bliżej lewego boku.

Na lewym boku z kolei mamy gniazda kart oraz kolejne dwa porty USB typu C, z czego z tylko jednego można korzystać na co dzień. Drugi służy do podłączania akcesoriów. Asus profilaktycznie komunikuje ten fakt przy pierwszym uruchomieniu oraz dodatkowo ten działający port jest pomalowany na pomarańczowo. Na boku prawym mamy trzy widoczne przyciski – regulacji głośności i włącznik oraz dwa niewidoczne przyciski (Air Triggers), czyli pola czułe na dotyk. Są one obecne po obu stronach obudowy. Włącznik i regulacja głośności wciskają się bardzo opornie i na dłuższą metę potrafi to być irytujące.

ROG Phone to smartfon bardzo solidne wykonany, ale też bardzo ciężki. Pomimo niezbyt grubej obudowy bardzo ciężki korpus sprawia wrażenie, że moglibyśmy tą konstrukcją zrobić komuś krzywdę.

 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News