Potrzebujesz przenośnej pamięci, która zaoferuje dużą pojemność i wysoką wydajność? Zależy Ci na małych rozmiarach i wytrzymałej obudowie? Nie chcesz dużo wydawać? Rozwiązaniem może być Crucial X9 Pro, którego dzisiaj testujemy!
Chyba każdy z nas miał już okazję korzystać z SSD. Czy to w komputerze stacjonarnym, konsoli czy laptopie. Ich korzyści są niezaprzeczalne i obserwowane nawet przez laika - od kilku do kilkunastu razy wyższe transfery, drastycznie niższe czasy dostępu, mniejszy pobór mocy oraz bezgłośna praca. Wszystko to przekłada się na znacznie wyższy komfort obcowania z urządzeniem - szybkie ładowanie systemu operacyjnego, plików i aplikacji czy wczytywanie kolejnych obszarów w grach.
Nośniki półprzewodnikowe najczęściej spotkać można w formie 2,5" oraz M.2 2280, rzadziej są to karty rozszerzeń z interfejsem PCI Express oraz inne warianty M.2. Oczywiście nie brakuje też rozwiązań przenośnych, w formie zewnętrznego urządzenia podpinanego pod USB. I dzisiaj właśnie jednemu się przyjrzymy.
Crucial X9 Pro to przenośny SSD, który debiutował niedawno na rynku. Mowa o urządzeniu o wymiarach 65 x 10 x 50 milimetrów, które waży niecałe 37 gramów. Użytkownik ma do wyboru trzy różne pojemności - 1, 2 lub 4 TB. Wszystkie z nich korzystają z interfejsu USB 3.2 Gen 2 (do 10 Gb/s). Deklarowana wydajność to do 1050 MB/s dla odczytu i zapisu.
Do nas na warsztat trafił Crucial X9 Pro w wersji 2 TB. Urządzenie sprawia bardzo dobre pierwsze wrażenie - jest szalenie małe i lekkie, ale przy tym wyjątkowo solidne. Wszystko za sprawą obudowy z anodyzowanego aluminium z dodatkową warstwą gumy na spodzie. Spełnia ona wymagania certyfikatu IP55. Oznacza to odporność przed pyłem i ochronę przed strugami wody oraz upadkami z wysokości do 2 metrów.
Wewnątrz grafitowej obudowy, do której wyjątkowo trudno się dostać, znajdziemy PCB na którym przylutowano zarówno SSD, jak i złącze USB. Jest to całość, bez mostka jak np. w Sandisk Extreme PRO Portable V2. Crucial zdecydował się na 4-kanałowy kontroler Silicon Motion SM2320 typu DRAM-less sparowany z 176-warstwowymi kośćmi 3D TLC NAND od Microna.
No dobrze, znamy już specyfikację - zarówno tą oficjalną, jak i smaczki poznane po zajrzeniu do obudowy. Teraz pora na pomiary wydajności w testach praktycznych i syntetycznych. Do wykresów dorzuciliśmy również inne propozycje w podobnym segmencie cenowym oraz przenośny HDD. Pozwoli to dobrze zorientować się czy Crucial jest warty swojej ceny.
Crucial X9 Pro
Źródło zdjęć: Telepolis / Przemysław Banasiak