DAJ CYNK

Test Tenda CP6: Twoje bezpieczeństwo nigdy nie było tańsze

Przemysław Banasiak

Testy sprzętu

Opcje nagrywania

Po wejściu w konkretną kamerę do wyboru mamy kilka opcji wraz z podglądem na żywo. Są to kolejno, wymieniając od góry, od lewej strony: tryb prywatny (kamera przestaje rejestrować obraz), zdjęcie, nagrywanie, podsłuch, widok na cały ekran. Niżej mamy sterowanie pozycją kamery, do wyboru są dwie opcje – ustawienie „lokalizacji” oraz ręczny obrót lewo-prawo czy góra-dół. Musze przyznać, że pierwsza opcja przypadła mi do gustu bo można wybrać i zapisać wcześniej kilka miejsc (np. „garaż”, „drzwi wejściowe”, „brama wjazdowa”), a następnie mieć do nich wygodny i szybki podgląd.

Opcje znajdują się na samym dole są już podpisane, a więc nie będę ich wymieniał, a tylko pokrótce opiszę. Chmura wyjaśniona została na poprzedniej stronie i wiemy już, że tanio nie jest. Udostępnianie kamery innym wymaga, by mieli pobraną aplikację i założone konto – znowu boli brak interfejsu WEB i po prostu dzielenie się linkiem/adresem IP. Interkom pozwala na mówienie do smartfona, a głos odtwarzany jest przez urządzenie. Playback umożliwia podgląd zapisanych materiałów.

Test Tenda CP6: Twoje bezpieczeństwo nigdy nie było tańsze

Alarm zaś to kolejne seria ustawień – czy ma być włączony; bazować na wykryciu ruchu czy na wykryciu człowieka; jak długo trwać; w jakich godzinach się uruchamiać; czy ma śledzić wykryty obiekt/osobę; czy ma rejestrować tylko obraz, wysyłać powiadomienie na telefon czy może uruchomić sygnał świetlny i/lub dźwiękowy. W ostatnim przypadku do wyboru jest syrena lub nasze nagranie. Teoretycznie brzmi to jak fajna opcja, w praktyce jest już gorzej.

Test Tenda CP6: Twoje bezpieczeństwo nigdy nie było tańsze

Chociaż alarm jest bardzo głośny, to jakość głośnika pozostawia wiele do życzenia. W efekcie brzmi to bardziej jak tania chińska zabawka, aniżeli faktycznie coś co miało by odstraszyć włamywacza czy wandala. No może co najwyżej będzie to skuteczne na dzikie zwierzęta dobierające się do śmieci w nocy. Jeszcze gorzej sprawa ma się z funkcją „flashlight”, czyli sygnałem świetlnym. To po prostu jedna biała, miniaturowa dioda. Szczerze powiedziawszy już włącznik w mojej listwie zasilającej jaśniej i "straszniej" świeci…

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Przemysław Banasiak