DAJ CYNK

Test tabletu Huawei MediaPad M5

Michał Świech (Isand)

Testy sprzętu



Wyświetlacz i interfejs

W kwestii wyświetlacza nie mam na co narzekać. Kolory są jasne i wyraźne, a jak komuś jest zbyt mało, to może włączyć tryb wyrazistych kolorów. Dostępna jest również opcja kontrolowania temperatury barw i ochrony wzroku. Kolory są nasycone, jasność maksymalna jest wysoka ale nie jest przesadzona, natomiast kąty widzenia są ostre. Ekran jest otoczony przez dosyć szerokie ramki, jednak właśnie tego wymaga wielkość urządzenia. Przy trzymaniu tabletu z ekranem o przekątnej 10,8 cala na pewno będziemy go trzymali za ramki. W tym wypadku moda (niespecjalnie przeze mnie lubiana) musiała zatem ustąpić.



W momencie wydania był to jedyny tablet dostępny w polskich sklepach z zainstalowanym Androidem 8.0 Oreo. Nakładka Huaweia to EMUI o tej samej numeracji. Urządzenie wspomoże użytkownika funkcją menadżera tabletu, która pozwala na optymalizację działania urządzenia, usunięcie niepotrzebnych plików i działanie antywirusowe. Dostępna jest tez funkcja SMS oraz telefonu.

Ciekawym rozwiązaniem jest przycisk wiszący, który możemy sami umiejscowić w dowolnym miejscu na ekranie. Zastępuje on przyciski systemowe. Inną interesującą rzeczą jest tryb inteligentnej rozdzielczości, który automatycznie dostosuje rozdzielczość celem ograniczenia zużycia energii.

Jeżeli ktoś zastanawiał się czemu sam system zajmuje aż tyle pamięci, to spieszę z odpowiedzią: poza nakładką odpowiedzialne są za to preinstalowane aplikacje takie jak: Facebook, Booking, Instagram, Netflix, eBay oraz gry - jedna o Spidermanie, jedne puzzle, jedne wyścigi itd.



Za gry odpowiada Game Suite, który pozwala na włączenie trybu gry, oszczędzania energii lub inteligentnego (pośredniego między dwoma poprzednimi). Rozmowę z konsultantem czy zlecić naprawę gwarancyjną możemy poprzez aplikację HiCare. Profile w takich aplikacjach jak Snapchat, Facebook czy Messenger możemy zduplikować. Dzięki temu w jednej chwili możemy korzystać z dwóch kont. Dostępny jest również tryb pulpitu, który pokazuje naszym oczom widok jakby żywcem wyjęty z komputerowego Windowsa. Nie jest jednak nawet w połowie tak funkcjonalny. Sam tryb został przeznaczony do pracy z klawiaturą.






Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News