DAJ CYNK

Test telefonów Nokia 7900 Prism i Nokia 7500 Prism

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Na tym jednak atrakcje się nie kończą. Klawiatura Nokii 7900 Prism podświetlana jest diodami LED o zmiennej kolorystyce, mało tego na górnym biegunie telefonu zmontowano wtopiony w czerń wielki akcent świetlny telefonu. Akcent ten w kształcie dwóch zwróconych do siebie ramionami liter "U" rozświetla się i przygasza sygnalizując różne stany telefonu (np. nieodebrane połączenia, SMS-y), po zmianie ustawień mruga także przy normalnej pracy. Wygląda to jak nagrzewający się metal, akcesorium ze Star Treka, czy narzędzie z Gwiezdnych Wojen - takie opisy przekazali mi znajomi. Dokładając do tego paletę 49 kolorów, w jakich te efekty świetlne i podświetlenie klawiatury mogą być realizowane, stają się one bardzo przyjemnym gadżetem. Wystarczy podać komuś telefon i kazać wybrać kolor, by wprawić taką osobę w osłupienie.



Wady produkcyjne, programistyczne…

Na zakończenie pojedynku LCD vs OLED dodam, że testowana Nokia 7500 Prism miała wypalony jeden piksel, który żarzył się szczególnie w przypadku ciemnych teł. Ponoć żywotność ekranów OLED jest na tą chwilę niższa niż LCD. Mam nadzieje, że tu rzadziej zdarzają się wpadki produkcyjne w dziedzinie martwych/żarzących pikseli. Dodam też wiadomość dość dziwną - w Nokii 7500 Prism, nie ma regulacji jasności podświetlenia. Ekran pracuje na pełnych obrotach przez cały czas. W oprogramowaniu znalazłem jeszcze jeden błąd - w jednej i drugiej Nokii dostępny jest wybór dźwięku dla przychodzących połączeń wideo - a tych nie da się odebrać na żadnym z aparatów. Mało tego, w przypadku tych połączeń da się ustanowić zamiast dźwięku, dzwonek wideo, a w przypadku zwykłych połączeń głosowych już nie…

Warto też zwrócić uwagę na Nokię 7900 Prism podczas operacji odpinania kabla USB/słuchawek/ładowarki. Gniazdo trzyma wtyczkę tak mocno, że chwytając telefon za aluminiowy panel, i wyciągając dany przewód, wyciąga się całe wnętrze telefonu z rynienkowatej obudowy. Wyrobienie przyzwyczajenia trzymania telefonu za górny biegun podczas tej operacji wymaga czasu, ale to niestety konieczność.



Produkt zdjęciopodobny

Inaczej nie określę zdjęć wykonanych zarówno Nokią 7500 Prism jak i Nokią 7900 Prism. Zdjęcia z tej drugiej wyają się być nieco wyższej ostrości, ale za to są wyraźnie zaróżowione w centralnej części. Zdjęcia nocne, nawet przy użyciu lamp diodowych, nie nadają się praktycznie do niczego. Już na ekranie telefonów widoczne jest straszne ziarno, które nie wyglądałoby inaczej w starszych telefonach o aparatach VGA. A tu przecież mamy do czynienia z matrycami 2Mpix… Owszem, w idealnych warunkach oświetleniowych możliwe jest wykonanie ładnego zdjęcia, ale jest to dość trudne. Nieco lepiej przedstawia się sytuacja z filmami. Nie oczekiwałem rozdzielczości QVGA (320x240) pikseli z założenia, filmy nagrywane są w rozdzielczości 176x144 pikseli. Widoczna jest jednak znaczna różnica na korzyść Nokii, względem filmów tej samej rozdzielczości z Sony Ericssonów. Nie ma przycięć, obraz jest płynny i co mnie zaskoczyło telefony radzą sobie z wideo nawet w dość marnych warunkach oświetleniowych. Porcja przykładowych zdjęć znajduje się na końcu testu.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News