DAJ CYNK

Test telefonu BlackBerry Z10

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Gdy już o wiadomościach mowa, nie sposób zapomnieć o wizytówce BlackBerry OS - komunikatorze BlackBerry Messenger, dla którego wielu Amerykanów stawiało przez lata na produkty kanadyjskiego producenta. Również i Messenger doczekał się istotnej aktualizacji i teraz oprócz czatów tekstowych i połączeń wideo dostajemy funkcję Screen Share. Służy ona do zdalnego pokazywania znajomym czy współpracownikom działających na urządzeniu aplikacji. Możemy w ten sposób podzielić się zdjęciami, ale również np. pracować nad firmowymi projetkami.

W dalszym ciągu możemy skonfigurować w smartfonie BES, a w przypadku którego doszła nowa usługa BlackBerry Balance, która dzieli telefon na część korporacyjną i prywatną. Balance zabezpiecza pliki firmowe za pomocą klucza AES256 i umożliwia błyskawiczne przełączanie się między widokiem prywatnym i chronionym hasłem widokiem firmowym.



Łączność i GPS

HSPA+ o prędkości pobierania do 21 Mb/s czy nawet LTE z pobieraniem do 100 Mb/s i wysyłaniem danych z prędkością do 50 Mb/s to zestaw, którego trudno się wstydzić. Do tego należy doliczyć Wi-Fi Dual band a/b/g/n, łączność Bluetooth 4.0, NFC i standardowe wyjście microHDMI, do którego przewód nie jest wielkim wydatkiem. 16 GB pamięci wewnętrznej rozbudować możemy za pomocą kart microSD, a dzięki BlackBerry Link smartfon podłączymy do komputera zarówno z użyciem przewodu USB, jak i bezprzewodowo za pomocą Wi-Fi (z pełnym dostępem do pamięci).

Zastosowana w urządzeniu przeglądarka, jako jedna z niewielu dostępnych na rynku, do zaoferowania ma pełną obsługę technologii Flash. A to tylko wierzchołek góry możliwości, jakie ma w zanadrzu oparta o silnik WebKit aplikacja. Według rankingu serwisu html5test.com, w którym sprawdzana jest zgodność przeglądarek internetowych z HTML5, zainstalowana w BlackBerry Z 10 i Q10 przeglądarka nie ma sobie równych. I to nie tylko w świecie telefonów czy tabletów, ale także w zestawieniu z najlepszymi komputerowymi aplikacjami. Oczywiście Internet to nie tylko HTML5, jeśli jednak zależy nam na przeglądaniu stron bez niespodzianek i ograniczeń, to najmniej ich czeka nas z BlackBerry Z10. Na plus działa rozdzielczość wyświetlacza (przy tej przekątnej ekranu zagęszczenie pikseli jest większe niż w iPhone'ach), która sprawia, że nie trzeba długo błądzić po stronach, nim dotrzemy do interesujących treści - wszystko jest dobrze widoczne bez powiększania. Kolejny niewątpliwy plus, to umieszczenie paska adresu na dole ekranu. Zabieg ten znacznie przyspiesza wpisywanie adresu strony, bez sięgania kciukiem przez cały wyświetlacz. Pomysł chwalony przeze mnie przy testach smartfonów z Windows Phone, na pochwałę zasługuje i tym razem. Dodatkowym ułatwieniem jest szybki mechanizm autouzupełniania adresów internetowych. Ekranem powitalnym są kafelki z ostatnio odwiedzanymi stronami. Sprawne przełączanie się między otworzonymi w tle stronami umożliwia stale wyświetlany obok adresu przycisk, który dodatkowo prowadzi nas do zakładek, historii i przycisku otworzenia nowej karty.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News