DAJ CYNK

Test telefonu HTC 7 Mozart

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Podczas testów spotkałem się z utrudnieniami przy próbie korzystania z szybkich kodów USSD. O ile sprawdzenie stanu środków i wszelkie inne kody działające na zasadzie aktywacja = wynik działają poprawnie, o tyle już nie ma szans na obsługę usług wymagających od nas odpowiedzi. Przykładowo wywołanie kodu płatności za bilet w systemie mPay było możliwe, ale już podanie hasła celem potwierdzenia płatności nie wchodziło w grę. Komunikaty wracały z serwisu w postaci "chmurek", przy których nie dało się wywołać okna klawiatury.

Wiadomości - tak, tak i jeszcze raz tak Trudno nie być zadowolonym, gdy to, co zastaniemy w wiadomościach to zwyczajna kopia chwalonego przez wszystkich interfejsu zastosowanego w iPhone’ach (i to nawet graficznie). Rozmowy poukładane są w wygodne czaty. Podczas rozmowy mamy możliwość dołączenia zdjęcia, jest też możliwość skasowania czatu, a z widoku głównego - aktywacji raportów SMS. Zabrakło funkcji kopiuj/wklej, to jednak jedna z wielu zapowiadanych łatek, które trafić mają do pierwszej aktualizacji systemu.

Dostajemy po prostu genialną klawiaturę QWERTY o niespotykanej czułości i trafności wybieranych znaków. Nie mogę się doczekać polskiej wersji systemu, gdy do i tak świetnej klawiatury dojdą funkcje automatycznej korekty pisowni. Na Desire HD, z przecież znacznie większym ekranem, pisało mi się znacznie "toporniej" niż na Mozarcie. Można też pisać w horyzontalnym układzie QWERTY, ale już nawet pionowa klawiatura zapewnia wysoki komfort pisania - nie gorszy od tego na iPhone’ach czy Samsungach z zaimplementowaną technologią Swype. Ciekawym bonusem jest spora baza gotowych emotów tworzonych ze znaków specjalnych. W przeciwieństwie do apple’owskich Emoji, te z Windows Phone 7 wyświetlą się prawidłowo na każdym telefonie.

Równie błyskotliwa jest obsługa wiadomości email. Interfejs działa błyskawicznie, a prezentowane maile mają typowo komputerowy, oryginalny układ. Bez trudu otworzymy załączniki w postaci dokumentów pakietu MS Office - nawet jeśli będą miały kilkadziesiąt stron. Cały czas do dyspozycji mamy szybki zoom uruchamiany gestami multitouch, jest też dostęp do kompletu folderów na danym koncie mailowym, jak i opcja usuwania więcej niż jednej wiadomości. Możemy też oflagować wybrane maile, by potem wszystkie odnaleźć w zakładce "flagged" umieszczonej tuż obok zakładek grupującej wiadomości oznaczone jako ważne oraz nieprzeczytane. Na naszym ekranie głównym znaleźć mogą się kafelki prezentujące stan poszczególnych skrzynek mailowych. Początkowo czułem pewien niedosyt związany z koniecznością otwierania każdej skrzynki z osobna, jednak po chwili przyzwyczaiłem się do rozwiązania Microsoftu do tego stopnia, że mniej chętnie odczytywałem pocztę na urządzeniach z Androidem niż na Mozarcie. W iOS czy w wybranych telefonach z Androidem (np. HTC Desire HD), korespondencja ze wszystkich naszych kont mailowych może być wyświetlana w tym samym widoku. W Windows Phone 7 tej opcji nie ma. Mobilne okienka bronią się jednak szybkością działania klienta email i perfekcyjną obsługą nawet stosunkowo dużych załączników.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News