DAJ CYNK

Test telefonu HTC Wildfire S

Damian Dziuk (DD7)

Testy sprzętu

Klawiatura ekranowa zastosowana w nowym HTC nie należy do najwygodniejszych, z jakimi się spotkałem. Daleko jej do tej, znanej z iPhone’a, czy z produktów Samsunga. Dodatkowo napotykałem problemy przy szybkim pisaniu na poziomej QWERTY, polegające na przeskakiwaniu poszczególnych literek i "niełapaniu" ich, co nie było jednak związane z czułością ekranu, która stoi na wysokim poziomie. Widocznie pole na ekranie jest za małe do poprawnej obsługi przez osobę z dużymi dłońmi. Oprócz klawiatur w układzie QWERTY dostępne są także inne, np. standardowa T9, znana z tradycyjnych komórek i przeniesiona na dotykowy wyświetlacz.

Zdjęcia, filmy

Nowy HTC został wyposażony w aparat o rozdzielczości 5 megapikseli, co jest standardem w dzisiejszych czasach. Jednak matryca matrycy nierówna i w tym wypadku zdaje się to potwierdzać. Lekko mówiąc, zdjęcia z "eski" nie są oszałamiające. Odwzorowanie detali i kontrast stoją na słabym poziomie. Na szczęście nie zabrakło dość mocnej diody LED, która z powodzeniem może służyć także jako latarka.

Podobnie sprawa ma się z filmami, które Wildfire S kręci w rozdzielczości VGA (640 na 480 pikseli) przy 24 klatkach na sekundzie i formacie .3gp. Ich jakość jest po prostu słaba. Cóż, HTC już niejednokrotnie udowadniał, że aparaty fotograficzne i kamery w komórkach to nie jego żywioł.



Galeria gromadzi pliki foto i wideo razem w jednym miejscu. Dzięki obsłudze multidotyku, zdjęcia możemy powiększać i pomniejszać poprzez rozciąganie. Obrazami możemy dzielić się w łatwy sposób na różne sposoby, np. przez Bluetooth lub publikując je na Facebook’u.

Standardowy odtwarzacz filmów bez problemu obsługuje formaty .mp4, .3gp i częściowo .avi z kodekiem DivX, lecz tylko w przypadku mniejszych plików. Mamy do dyspozycji oglądanie na pełnym ekranie, lecz zabrakło obsługi napisów.

Muzyka

Odtwarzacz MP3 w HTC Wildfire S jest dobrze przemyślany. Muzykę możemy pogrupować na artystów, albumy oraz wszystkie piosenki, a pomiędzy nimi przemieszczamy się dzięki swego rodzaju podróbce funkcji Cover-Flow, znanej w głównej mierze z iPod’ów i iPhone’ów. Dla wielu osób niepocieszający może być fakt, że zabrakło korektora dźwięku, powszechnie nazywanego eqaulizerem.

Głośnik w "esce" spisuje się w porządku, dzwonki są w miarę głośne. Natomiast jakość muzyki na słuchawkach jest przeciętna - nie wyróżnia się ani na plus, ani szczególnie na minus. Dla niektórych osób minusem może być nie za wysoka maksymalna głośność.

Jeśli chodzi o radio FM, to po prostu jest i działa w porządku. Pochwalić można wygląd aplikacji, która wygląda bardzo schludnie i przejrzyście.



Internet & GPS

HTC Wildfire S ma standardową przeglądarkę systemu Android 2.3, która jest całkiem niezła. Strony wczytują się dość szybko, a przybliżanie i oddalanie treści odbywa się w sposób płynny i bezproblemowy. Jednak dla niektórych osób ekran o przekątnej 3,2 cala może być za mały do wygodnego przeglądaniu Internetu, czemu się specjalnie nie dziwię. Nowy HTC obsługuje także technologię Adobe Flash w wersji Lite, pozwalającą na oglądanie animacji wyświetlanych za pomocą tej technologii. Siłą systemu Android jest jego otwartość i nawet, jeżeli nie spodoba nam się owa fabryczna przeglądarka, możemy ją zaraz wymienić na np. Operę Mobile. Do oglądania filmów z serwisu Youtube dedykowana jest osobna aplikacja.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News