DAJ CYNK

Test telefonu LG G3 s

Arkadiusz Dziermański

Testy sprzętu

Obudowa, choć wykonana z plastiku, robi dobre wrażenie. Jest zwarta, bardzo dobrze spasowana i nie wydaje żadnych niepożądanych odgłosów podczas codziennego użytkowania. Tył telefonu, pomimo wypukłego kształtu, nie ma tendencji do nadmiernego zbierania zarysowań. Wszystko dzięki zastosowaniu delikatnie wypukłej faktury tylnej klapki. Jedynymi rysującymi się elementami jest wypukły przycisk blokady ekranu oraz dioda lasera przy aparacie. Na ciemnoczerwonej, jak i pokrytej srebrną farbą powierzchni bardzo szybko widać brzydkie zarysowania.

Wyświetlacz

LG G3 S został wyposażony w 5-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości 720 x 1280 pikseli. Bardzo dobrze sprawdza się on w codziennym użytkowaniu. Rozdzielczość nie jest za niska w stosunku do powierzchni (291 pikseli na cal), kolory żywe, a obraz jasny. Ekran pozostaje czytelny nawet przy maksymalnym wychyleniu obudowy, ale przy większych kątach pojawiają się lekkie przekłamania kolorów. Widoczność w słońcu jest bardzo dobra. Wyświetlacz można wybudzić coraz popularniejszym gestem dwukrotnego puknięcia jego powierzchni. Warunkiem odpowiedniej reakcji jest dotknięcie ekranu w mniej więcej tym samym miejscu.

Wyświetlacz robi wrażenie dość głęboko umieszczonego w obudowie, co dodatkowo potęguje czarna ramka przebiegająca wokół jego krawędzi. Dzięki temu obraz powoduje delikatny efekt 3D, ponieważ jego powierzchnia wydaje się być głęboko w obudowie, ale np. ikony Menu zdają się delikatnie wystawać ponad jego powierzchnię. Nie wiem na ile był to celowy zabieg LG, ale na ekran G3 S-a patrzy się przez to z bardzo dużą przyjemnością.



Specyfikacja i wydajność

Do wnętrza G3 S-a trafiła sprawdzona, typowa dla Androidów ze średniej półki, specyfikacja. Dostajemy czterordzeniowego Snapdragona 400, grafikę Adreno 305 i 1 GB pamięci RAM. Po obcowaniu choćby z Xperią T3, jak i na co dzień Motorolą Moto G wiem, że w codziennym użytkowaniu jest to bardzo sprawnie działająca konfiguracja. Miałem trochę obawy o płynność działania w połączeniu z dość mocno rozbudowaną nakładką LG, ale nie jest ona żadnym problemem. Co prawda nie otrzymamy płynności znanej z tak samo wyposażonej Moto G z czystym Androidem, ale zdecydowanie nie ma co narzekać na płynność animacji, wczytywanie stron internetowych, czy też otwieranie aplikacji. Wydajność typową dla smartfonów opartych o tę konfigurację sprzętową potwierdzają wyniki benchmarków:
  • AnTuTu - 17703,
  • Geekbench - 1134,
  • Quadrant Standard - 8818
  • Basemark OS II - 197
  • GFX Bench: Manhattan 1080p offscreen - 108,6 frames / 1,7 fps; Manhattan onscreen - 251,2 frames / 4 fps; T-Rex 1080p offscreen - 319,1 frames / 5,7 fps; T-Rex onscreen - 606 frames / 11 fps,
  • 3DMark: Extreme - 2816; Unlimited - 4647.

W praktyce G3 S bez problemu radzi sobie z takimi tytułami jak Need For Speed: Most Wanted, Real Racing 3 czy GTA 3. Wyzwaniem nie są również filmy w rozdzielczości 720p, jak i 1080p.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News