DAJ CYNK

Test telefonu LG G3 s

Arkadiusz Dziermański

Testy sprzętu

Internet

Łączność z Internetem LG G3 S zapewnia za pośrednictwem modułu LTE (kategorii 4) oraz Wi-Fi (b/g/n). Na wyposażeniu standardowo znajdziemy przeglądarkę Google Chrome oraz standardową aplikację systemu Android. Ta druga zdecydowanie odstaje od flagowego produktu Google niezbyt atrakcyjnym interfejsem oraz delikatnie szybkością działania. W przypadku Chrome'a otrzymujemy dobrą szybkość działania i bardzo dobrze wyświetlane treści stron internetowych. Wydajność smartfonu nie pozwala jednak na w pełni płynne otwieranie animacji w formacie .gif dołączanych do treści artykułów, jak również natychmiastowe wczytywanie filmów z różnych serwisów, jak ma to miejsce w bardziej wydajnych urządzeniach. W obu przeglądarka nie uświadczymy obsługi wtyczki Adobe Flash.

Odnośnie zasięgu, jak i działania modułu Wi-Fi, jak również Bluetooth (4.0) i NFC nie można mieć zastrzeżeń. Każdy z nich oferuje stabilne połączenie oraz dobry zasięg, odpowiedni dla każdego z typów łączności.



Muzyka i filmy

Aplikacja Odtwarzacza muzyki składa się z Fonoteki, z utworami podzielonymi według ulubionych, tytułów, albumów i gatunków oraz okna odtwarzania. Całość jest utrzymana w jasnych, biało-fioletowych barwach z wyraźnie zaznaczonymi przyciskami. Obok standardowego zapętlenia i odtwarzania losowego, w opcjach znajdziemy również korektor z gotowymi ustawieniami i możliwością ręcznej modyfikacji siedmiu dostępnych suwaków oraz rzadko spotykaną opcję zmiany szybkości odtwarzania i regulacji tonów. Dzięki temu możemy brzmienie utworu zmienić na to z pod znaku "Alvina i Wiewiórek" lub na coś w stylu mowy powolnego ogra. W zasadzie zbędny bajer, ale można go zaliczyć jako miły dodatek. Z poziomu głównego okna odtwarzania można również wysłać dany utwór do innego urządzenia za pośrednictwem Bluetootha lub NFC.

Moja, standardowo, ulubiona wizualnie aplikacja, czyli Radio FM, została utrzymana w białych barwach. Centralnie umieszczone zostało pokrętło, wokół którego wyświetlana jest oś częstotliwości, a u góry wyświetlana jest aktualna częstotliwość i przyciski przełączania stacji. Poza możliwością ustawienia czasowego wyłączania, radio nie oferuje żadnych dodatkowych opcji.

Pod względem jakości dźwięku G3 S nie wypada najlepiej. Plus należy się na pewno za głośność, której co prawda brakuje do najgłośniejszych modeli na rynku, ale stoi ona na dobrym poziomie. Dużo gorzej jest z jakością. Telefon gra głównie środkiem stali. Tony niskie są za płaskie, z kolei wysokie za słabo słyszalne i całość momentami zmienia się w nieprzyjemną papkę. Niewiele pomagają ręczne ustawienia equalizera. Ogółem dźwięk jest mocno przeciętny i po smartfonie LG spodziewałem się dużo więcej. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt jak dobrze gra "duży" LG G3. Oczywiście cały czas mówimy tutaj o słuchawkach innych (Denon D510) niż te z zestawu. Te z kolei są idealnym narzędziem tortur. Gitary Sklipknota wwiercają się swoim piskiem rozsadzając głowę od środka, a The Weeknd brzmi jak Britney Spears bez playbacku. Zdecydowanie lepiej jest używać ich wyłącznie do rozmów, albo zostawić je w spokoju na dnie pudełka.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News