DAJ CYNK

Test telefonu Nokia 2690

Damian Dziuk (DD7)

Testy sprzętu

Tak jak brak umieszczania w nowych urządzeniach portu podczerwieni stał się już dosyć dawno standardem, to takim samym standardem stało się umieszczanie w telefonach z prawie każdej półki cenowej obsługi łączności Bluetooth. Nie inaczej jest tym razem i nie ma problemów z wysyłaniem/odbiorem plików za pomocą "niebieskiej technologii".

Foto/wideo & galeria

Aparat fotograficzny może wykonywać zdjęcia je w maksymalnej rozdzielczości 640 x 480 pikseli (VGA). W dobrych warunkach oświetleniowych zdjęcia wychodzą raczej przeciętnie i wyraźnie brakuje im ostrości. Często są porozmazywane na bokach lub też mniej bądź bardziej zniekształcają rzeczywistość. Im ciemniej wokół nas tym fotografie wychodzą zdecydowanie gorzej i idąc tym tropem łatwo zrozumieć, że Nokia 2690 królem nocnej scenerii zdecydowanie nie jest. Miłym zaskoczeniem okazała się możliwość wykonania w miarę czytelnego zdjęcia tekstu, który rozmazał się standardowo tylko po bokach. Wideo wykonywane jest w rozdzielczości QCIF czyli 176 x 144 pikseli przy 15 klatkach na sekundę lub też w "ciut" mniejszym rozmiarze 128 x96 pikseli. W zasadzie jedynym plusem tych nagrań jest to, że mają zadowalającą płynność, reszta w zasadzie nie nadaje się do niczego. Zarówno w trybie foto, jak i wideo możemy ustawić tryb krajobrazowy (czyli poziomy - standardowo zawsze włącza się pionowy portret), a także dodać efekty lub też wybrać niestandardowy balans bieli. Dodatkowo w trybie foto nie zabrakło funkcji zdjęć seryjnych i samowyzwalacza.

Prosto z trybu tworzenia zdjęć lub nagrań wideo możemy przenieść się do galerii. W zasadzie przybiera ona postać menedżera plików i przełączamy się pomiędzy określonymi folderami znajdującymi się w pamięci telefonu lub na karcie pamięci. Mimo tego, że telefon wykonuje zdjęcia w niskiej jak na dzisiejsze standardy rozdzielczości, bez problemu uda nam się otworzyć plik o rozdzielczości np. 3 Mpix. Im więcej miejsca zajmuje dana fotografia, tym dłużej się ona wczytuje - w przypadku większych plików trwa to ok. kilka sekund. Przekątna wyświetlacza równa 1,8 cala powoduje, że raczej Nokia 2690 nie stanie się hitem wśród kinomaniaków. Jak to zwykle bywa, odtwarzacz wideo obsługuje odtwarzanie filmów w standardzie 3GPP oraz MP4. Z racji dosyć niskiej ceny urządzenia nie ma się co nadmiernie czepiać o brak możliwości odtwarzania wideo zakodowanych w formacie DivX. ;-)

Odtwarzacz MP3 i radio

Czy telefon za nieco ponad 200zł może zastąpić bardzo tanią i niewiele oferującą empetrójkę? Otóż może i niech Nokia 2690 będzie przykładem lekko wykastrowanego odtwarzacza MP3 o przyzwoitych możliwościach. Oprócz raczej oczywistej w tym wypadku obsługi plików w formacie MP3 znajdziemy także możliwość słuchania muzyki zapisanej w standardzie AAC czy też WAV. Gniazdo JACK 3,5 mm umożliwi odtwarzanie ulubionych utworów zarówno na słuchawkach z zestawu (nie powalają jakością), jak i na dowolnych innych. Creativy EP-630 ze średnio-niskiej półki cenowej w tym wypadku sprawdzają się dosyć dobrze, choć i tak dźwięk jest płaski. Tak samo sprawa wygląda podczas odtwarzania muzyki z wbudowanego głośnika, który nieźle sobie radzi, lecz w dźwięku dalej brakuje ciut większej głębi. Być może dałoby się to skorygować, lecz producent zapomniał o umieszczeniu equalizera dającego możliwość ręcznego skorygowania jakości dźwięku. Odtwarzacz muzyczny pozwala się w łatwy sposób zminimalizować i nic nie stoi na przeszkodzie np. wysyłania wiadomości tekstowych w trakcie słuchania utworów.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News