DAJ CYNK

Test telefonu Nokia 5140

Witold Tomaszewski

Testy sprzętu

Telefon komórkowy normalny przedmiot codziennego użytku. A co, jeżeli użytkownik przebywa w warunkach trudnych dla urządzeń elektronicznych, tzn. w miejscach wilgotnych, zakurzonych, itp? Ano nic - po prostu musi wybrać telefon, który takie warunki wytrzyma.

Telefon komórkowy normalny przedmiot codziennego użytku. Codziennego, a więc często obecnego cały czas przy właścicielu. A co, jeżeli użytkownik przebywa w warunkach trudnych dla urządzeń elektronicznych, tzn. w miejscach wilgotnych, zakurzonych, itp? Ano nic - po prostu musi wybrać telefon, który takie warunki wytrzyma. Jednym z takich przykładów jest Nokia 5140, którą nasza redakcja miała przyjemność testować. Zapraszam do przeczytania artykułu.

W pudełku znajduje się:
telefon,
bateria,
ładowarka,
stereofoniczny zestaw słuchawkowy,
instrukcja obsługi,
płyta CD z oprogramowaniem.
Standardowy zestaw Nokii dla telefonów z wbudowanym radiem.

Pierwsze wrażenie - widać, że telefon jest odporny na niekorzystne czynniki zewnętrzne. Bez przesady jednak, nie jest to model 6250 czy Ericsson R250s PRO. Nokia 5140 jest odporna na zachlapanie wodą i kurz, a także na upadki - choć nie z wielkich wysokości. Klawiatura jest całkowicie pokryta gumą, a pop-port zaślepiony, co zapewnia stosowne zabezpieczenie przed wilgocią. Z pewnością docenili to ratownicy GOPR, których Plus GSM wyposażył w 5140.

Sam design i kolorystyka wydają się być ciekawe, a materiały użyte do produkcji są dobrej jakości.

Kontynuując sprawę wyglądu - w lewym, górnym rogu znajduje się przezroczyste, podświetlane okienko z... poziomicą. Nokia mogłaby podarować sobie ten zupełnie bezużyteczny gadżet - albo lepiej spoziomować obudowę.

Obudowa jest oczywiście wymienna, ale trochę inaczej niż w innych modelach tego producenta - nie ma odczepianego tyłu i przodu, a góra i dół. Mniejsza długość krawędzi styku z pewnością dobrze wpływa na szczelność telefonu i ochronę delikatnej elektroniki.
Telefon można łatwo zawiesić na szyi dzięki przelotkom znajdującym się na dwóch dolnych rogach.

Wyświetlacz - 128 x 128 pikseli, 4096 kolorów i pasywna matryca... Bardzo słabo. Wyraźne opóźnienie, szczególnie podczas zabawy menu, jest czasami irytujące. Niezbyt dobrze jest też z widocznością przy mocnym, zewnętrznym oświetleniu. W stanie czuwania może być na nim wyświetlany dowolny plik graficzny, a po pewnym okresie bezczynności dobrze widoczny, cyfrowy zegar.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News