DAJ CYNK

Test telefonu Nokia 5530 XpressMusic

Karol Wirkowski (vinc)

Testy sprzętu

Podsumowanie

Nokia tworząc kolejny muzyczny telefon, wykorzystała niemałe doświadczenie w tej dziedzinie. Można tu wspomnieć chociażby, modele takie jak kultowa N91, N81, 5700 czy 5800, by mieć świadomość, że nie jest to pierwsza próba Nokii, połączenia popularnej mp3-ki z telefonem. Należy śmiało stwierdzić, że model 5530 z doświadczenia ze stawianych mu wymagań wychodzi obronną ręką. Jakość muzyki na słuchawkach jest rewelacyjna, chociaż trzeba zaznaczyć, że dźwięk na głośnikach może rozczarować. Oprócz możliwości muzycznych otrzymujemy dotykowy wyświetlacz o przekątnej 2,9 cala, który pozwala na wygodne przeglądanie zasobów Internetu. Jednak tutaj radzę zainstalować przeglądarkę innego producenta. Brak szybkiego transferu danych (dostępny EDGE) można zniwelować za pomocą Wi-Fi. Cały ten obraz psuje jakość wykonania oraz użyte materiały. Denerwujące odgłosy z wnętrza telefonu, luźny suwak blokady telefonu czy rysująca się osłona baterii, to elementy, które stają się irytujące podczas codziennego używania. Jeśli nie przeszkadzają nam powyższe wady, Nokia 5530 okaże się świetną dotykowo-muzyczną propozycją w przedziale cenowym 500 zł (Allegro)-680 zł (sklep).

Wady:
- niska jakość wykonania telefonu
- utrudniony dostęp do karty pamięci, mimo zastosowania zewnętrznego slotu
- brak wsparcia DivX/XviD
- słaba widoczność wyświetlacza w ostrym Słońcu
- brak 3G
- brak kinetycznego przewijania w trybie siatki Ikon
- niestabilna przeglądarka internetowa
- marna jakość dźwięku na głośnikach stereo
- brak możliwości ładowania telefonu podczas połączenia z komputerem
- niskiej jakości aparat 3,15 Mpix

Zalety:
- świetna jakość dźwięku na słuchawkach
- gniazdo jack 3,5 mm
- długi czas pracy na pojedynczym ładowaniu baterii
- WiFi
- rysik w zestawie
- akcelerometr
- radio FM z RDS-em
- kompaktowy rozmiar

Przykładowe klipy wykonane telefonem Nokia 5530 - 16x9 (plik .mp4, 18 MB) oraz VGA (plik .mp4, 16 MB).

Zdjęcia wykonane aparatem wbudowanym w telefon:









Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News