DAJ CYNK

Test telefonu Nokia E71

Mateusz Pakulski (Q!)

Testy sprzętu

Słownik - to prosta, ale jakże przydatna aplikacja, której nazwa mówi sama za siebie. Standardowo zainstalowany jest kierunek angielsko-angielski, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby pobrać inne języki wprost z poziomu programu, i to w dodatku za darmo - kosztować będzie tylko transmisja danych, której na jeden język potrzeba około 700-800 kB. Mała rzecz, a jakże przydatna. Jedyne, do czego można mieć zastrzeżenia to fakt, że, przynajmniej w moim egzemplarzu, można mieć równocześnie tylko 2 języki - pobranie i zainstalowanie trzeciego nie powoduje żadnych zmian na liście wyboru.

Multimedia

Niewątpliwie podstawą w dzisiejszych telefonach multimedialnych jest aparat fotograficzny. W modelu do dyspozycji jest aparat o rozdzielczości 3.2 Mpix, wyposażony w autofocus oraz lampę błyskową LED. O ile zdjęcia robione z wykorzystaniem autofocusa wyglądają naprawdę dobrze, o tyle "normalne" zdjęcia nie są najlepszej jakości - brak im przede wszystkim ostrości, a barwy nie są zbytnio nasycone. Im gorsze warunki, w jakich przyjdzie robić zdjęcia, tym znacznie gorzej one wychodzą - przy niewielkim już zaciemnieniu czy zachmurzeniu wyraźnie można zauważyć przekłamania w kolorach i nieostrości, a także coraz bardziej pogarszającą się jakość. Widać, że producent w ogóle nie przyłożył się do tego elementu i niejeden telefon z aparatem będący już długo na rynku (K750i, N73, E90) tą funkcjonalność ma zdecydowanie bardziej dopracowaną. Opinia może być tylko jedna: zdjęcia robione tym aparatem są bardzo przeciętnej jakości. To kolejne rozczarowanie, jeśli chodzi o poszczególne elementy e71.

Aparat fotograficzny może posłużyć również do nagrywania filmów. Obsługiwany format to 640 x 480 przy 22 klatkach/s, 320 x 240 (QVGA) przy 30/15 klatkach/s oraz 176 x 144 przy 15 klatkach/s (QCIF). O ile mnogość formatów może być zadowalająca, o tyle jakość wykonanych filmów satysfakcjonująca już być nie może. Przy najwyższej rozdzielczości co prawda obraz oglądany na komputerze jest w miarę płynny (gubią się tylko niektóre klatki), jednak jego jakość pozostawia trochę do życzenia głównie z powodu zauważalnych ogromnych pikseli. Pod tym względem - kolejne niepowodzenie, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że w poprzednich, i to wyraźnie starszych, modelach (np. N73) filmy miały zdecydowanie lepszą jakość.
Dzięki odtwarzaczowi RealPlayer powinna być możliwość odtwarzania materiału zapisanego w formacie .rmvb oraz, po zainstalowaniu zewnętrznej aplikacji, również filmów w formacie DivX. Niestety - w przypadku obydwu formatów odtworzyć można jedynie dźwięk, o obrazie można zapomnieć. Tak więc telefon nie posłuży jako przenośny odtwarzacz filmów. A szkoda.

Odtwarzacz muzyczny to już standard jeśli chodzi o telefony z S60. I tu sytuacja podobna - jeśli nie jesteś melomanem i wystarczy Ci, aby tylko "coś" grało - większych pretensji do odtwarzacza i dołączonych do zestawu słuchawek mieć nie będziesz. Jeśli chcesz mieć zawsze muzykę przy sobie - zainwestuj lepiej w lepsze słuchawki - te od Nokii są najzwyklejszymi, jakie można spotkać w sklepie - jedyne co można o nich powiedzieć to to, że są. Nic więcej. Jeśli natomiast jesteś melomanem i szukasz urządzenia do odtwarzania muzyki na, co najmniej, dobrym poziomie - tutaj niczego dla siebie nie znajdziesz. W takim wypadku lepiej zainwestuj nawet w średniej jakości odtwarzacz muzyczny - przyjemność z obcowania z muzyką będzie zdecydowanie większa.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News