DAJ CYNK

Test telefonu Samsung B3210 CorbyTXT

Damian Dziuk (DD7)

Testy sprzętu

Cały telefon wykonano z tworzywa sztucznego, do którego nie mam większych zastrzeżeń (poza zbierającą odciski palców osłoną wyświetlacza). Inaczej sprawa ma się ze spasowaniem poszczególnych części urządzenia - tylnia klapka skrzypi na bokach oraz wydaje różnorakie dźwięki pod naciskiem palca. Szkoda, ponieważ Samsung przyzwyczaił nas do wręcz idealnego wykonania. Poza tym, obok gniazda JACK 3,5mm zauważyłem dwa niewielkiej wielkości pęknięcia, prawdopodobnie spowodowane wewnętrznymi naprężeniami obudowy.

Menu

W CorbyTXT znajdziemy menu oparte o nakładkę "Cartoon UI" (siatka 4x3 ikon), do wyboru mamy trzy tematy, z których jeden posiada dodatkowe animacje. Poruszanie się po funkcjach telefonu jest miłe dla oka i co najważniejsze - szybkie. Warto wspomnieć także o możliwości zmiany wielkości czcionki w 3-stopniowej skali. Telefon posiada 6 profili, a każdy z nich jesteśmy w stanie spersonalizować. Ostatni z nich to tryb samolotowy, czyli wariant z wyłączonym modułem sieci GSM (pozwala na pracę z urządzeniem w warunkach, w których nie można korzystać z owej łączności).

Do dyspozycji mamy pulpit, a na nim pasek narzędzi przypominający ten znany z systemu Symbian dający dostęp maksymalnie 15 skrótów do aplikacji. Tak duża ich ilość może imponować, lecz niestety - faktycznie możemy zaadresować ich jedynie 13, bowiem nie ma możliwości dodania skrótu do wgranego przez siebie programu. Jeśli już mowa o dodatkowych aplikacjach, to trzeba powiedzieć, że B3210 obsługuje pliki Java do wielkości 500KB. Mobilna wersja Gadu-Gadu działa na nim bez zastrzeżeń.

Organizer

Samsung nie zapomniał o tak podstawowej sprawie, jaką niewątpliwie jest kalendarz. Można w nim zapisywać ważne wydarzenia, takie jak spotkania, rocznice, święta lub inne. Do dyspozycji są także notatki lub lista zadań, które musimy wykonać. Znajdziemy także kalkulator, przelicznik walut oraz aplikację pokazującą aktualny czas na całym świecie. W dyktafonie limit pojedynczej notatki głosowej wynosi 60 minut. Dostępny jest również czasomierz i stoper. Alarmów łącznie znajdziemy aż 5, w każdym można ustawić godzinę, osobne powtarzanie, melodie lub automatyczne włączanie.

Połączenia głosowe i wiadomości

Chcąc nawiązać połączenie wybieramy poszczególne przyciski z klawiatury, do których przypisane są cyfry - standardowe rozwiązanie w tego typu konstrukcjach, mimo klawiatury QWERTY nie ma tu jakichś specjalnych udziwnień. Jakość rozmów nie budzi większych zastrzeżeń. Dobrze słychać rozmówcę, który także nie ma problemów z usłyszeniem nas. Ciekawą funkcją wydaje się być "Fake call". Polega ona na symulowaniu nadchodzącego połączenia, które można odebrać. Jeżeli przypisaliśmy do niego nagraną wcześniej rozmowę, to zostanie wtedy odtworzona, co ma na celu symulację konwersacji z inną osobą.

Kontakty mają pojemność aż 1000. pozycji, a do każdej można dodać po 5 numerów telefonów. Ponadto nie zapomniano o dacie urodzin i zdjęciu, które dodaje się z poziomu galerii urządzenia. Każda osoba może mieć przypisany sobie oddzielny dzwonek oraz grupę, do której należy.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News