DAJ CYNK

Test telefonu Samsung Galaxy A5 2017

Arkadiusz Dziermański

Testy sprzętu

Zewnętrzny głośnik został umieszczony dość niefortunnie i często zasłaniałem go dłonią, szczególnie podczas trzymania smartfonu w prawej dłoni. Nie należy on też do najgłośniejszych i w połączeniu z niską jakością dźwięku nie nadaje się kompletnie do słuchania muzyki. Przy podstawowych zadaniach - odtwarzanie dźwięku dzwonka, powiadomień i budzika, sprawdza się przyzwoicie. Całość dopełnia silna i bardzo dobrze wyczuwalna wibracja.

Aparat

Patrząc okiem zupełnego laika Samsung zastosował w A5 2017 lepszy aparat niż przed rokiem. W końcu jest to 16 Mpix zamiast 12 Mpix. Jak wiadomo nie rozdzielczość jest najważniejsza i tutaj zaczynają się schody. Koreańczycy pozbawili aparat w A5 2017 największej zalety poprzednika, czyli optycznej stabilizacji obrazu, zastępując ją średnio działającym, cyfrowym odpowiednikiem. O 1 mm spadła też długość ogniskowej (27 mm), co przekłada się na minimalnie szerszy kadr. Jasność obiektywu została na tym samym, bardzo dobrym poziomie F/1.9.




Menu aparatu jest proste i oparte o intuicyjne gesty. Przesuwając ekran w lewo uruchamiamy dostępne filtry, w prawo mamy tryby fotografowania, a w górę przedni aparat. Liczbę standardowych trybów możemy powiększyć pobierając nowe ze sklepu Samsunga. Dzięki temu możemy uzupełnić np. rażący brak trybu fotografowania posiłków.

Jakość zdjęć stoi na dobrym poziomie. Fotografie mają dobrze odwzorowane kolory, odpowiedni kontrast i widzimy na nich sporo detali. Tryb HDR musimy uruchamiać ręcznie. Nie ma tutaj automatu, ani dostępnego we flagowych modelach podglądu na żywo. Zdjęcia w tym trybie są wyraźnie jaśniejsze, z mocniej zarysowanymi cieniami, ale często smartfon potrafi przy nich lekko zaszaleć i obraz wydaje się być za mocno prześwietlony. Przy zdjęcia w pomieszczeniach, głównie z bliższej odległości, widać sporo szumów i ziarna oraz czasami aparat ma problem z odpowiednim i szybkim złapaniem ostrości.

Filmy również są w niezłej jakości, ale wyraźnie widać w nich brak stabilizacji obrazu. Obraz mocno drży, a momentami na bokach widać też nie przyjemne falowania. Mimo wszystko odwzorowanie detali i kolorów stoi na dobrym poziomie, nie brakuje też płynności. Przy mocniejszym drżeniu ręki aparat nieprzyjemnie gubi ostrość, ale bardzo szybko poprawia swój błąd.

Akumulator

Akumulator o pojemności 3000 mAh to niewielka poprawa to niewielka poprawa w stosunku do ubiegłego roku. Pojemność wzrosła zaledwie o 100 mAh. Osiągi akumulatora z Galaxy A5 2017 są bardzo zbliżone do tego co oferował A5 2016. Smartfon bez problemu pracuje 1,5 - 2 dni przy maksymalnym podświetleniu ekranu, 20-30 minutach rozmów dziennie, 50-70 SMS-ach, 1-2 godzin muzyki na słuchawkach, godzinie Internetu i gier, przy maksymalnym podświetleniem ekranu oraz stałej synchronizacji poczty, Facebooka, pogody i Slacka. Bardzo dobrze spisuje się też funkcja szybkiego ładowania, dzięki której w niewiele ponad 1,5 godziny jesteśmy w stanie naładować akumulator do pełna.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News