Średnia półka rynku smartfonów jest w rym roku bardzo mocno obsadzona. W ostatnich dwóch latach królował w niej Samsung z serią A i mocniejszymi modelami serii J. Choć to seria P Lite Huaweia sprzedawała się najlepiej, to jednak smartfony Koreańczyków były lepszymi urządzeniami. W tym roku Huawei wysoko postawił poprzeczkę modelem P20 Lite, szybko dołączyła do niego Moto G6 oraz G6 Plus i Samsung stanął pod ścianą. Wtedy w moje ręce wpadł model Galaxy A6+ i... czy jest w stanie odeprzeć rosnącą w siłę konkurencję? Na papierze ma wszystkie potrzebne ku temu argumenty. Jak jest w praktyce? Sprawdźmy.
Zestaw i specyfikacja
Pudełko Galaxy A6+ jest bardzo niepozorne. Niewielkie, niewiele większe od samego smartfonu. W środku znajdziemy zasilacz sieciowy, kabel USB i bardzo prosty, jednoczęściowy zestaw słuchawkowy. Do tego oczywiście kluczyk do otwarcia gniazda kart i pakiet instrukcji.
Specyfikacja: