DAJ CYNK

Test telefonu Samsung i8910 Omnia HD

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Nagrywanie i odtwarzanie wideo

HD w nazwie telefonu to nie tylko marketing, jak ma to miejsce w przypadku HTC Touch HD. Telefon rzeczywiście radzi sobie z treściami jakości HD - zarówno gdy chodzi o ich rejestrowanie, jak i odtwarzanie. Zacznę od końca - czyli od odtwarzania. Omnia HD zapoczątkowała nowy rozdział w historii multimediów w telefonach komórkowych. W 2008 roku szokował Samsung Pixon, który radził sobie z większością filmów zapisanych na karcie pamięci telefonu, odtwarzanych bez wstępnej ich obróbki. Teraz do tego dochodzą filmy o szokującej rozdzielczości 1280 x 720 pikseli i fenomenalny 3,7-calowy ekran AMOLED o proporcjach 16:9 i rozdzielczości 1/4 HD (tzw. QHD - 360 x 640 pikseli).



Od tej pory każdy telefon z dotykowym ekranem będzie oferował albo lepszą, albo gorszą jakość odtwarzanego wideo niż Omnia HD, która stała się pewnym standardem i zarazem wysoko postawioną poprzeczką. Póki co, telefonów z lepszą jakością odtwarzanego wideo na rynku nie ma, trudno też szukać sprzętu lepiej rozpoznającego w standardzie olbrzymi wachlarz wariantów kompresji filmów (DivX, XviD, WMV, RV, MP4, 3GP). Jeśli właśnie oglądanie filmów jest dla kogoś priorytetem przy wyborze telefonu, to Omnia HD będzie rozwiązaniem idealnym, szczególnie, że bateria telefonu zdzierży nawet około 6 godzin projekcji przy maksymalnej jasności ekranu.



Obok jakości wideo, na pochwałę zasługuje szybkie działanie oprogramowania do obsługi filmów oraz jego półprzeźroczysta, atrakcyjna wizualnie oprawa graficzna. Nie wolno też zapomnieć o optymalnie rozłożonych (na biegunach telefonu) głośnikach stereo, systemie DNSe 2.0 zwiększającym głębię odsłuchu oraz Virtual 5.1 channel Dolby surround, czyli funkcji emulującej dźwięk 5.1 na słuchawkach stereo. Jeśli do tego dodać 8 lub 16 GB pamięci wewnętrznej na nasze multimedia, którą dodatkowo rozbudować możemy kartami microSDHC o pojemności do 32 GB, otrzymujemy produkt stworzony do mobilnego oglądania wideo. W zestawie zabrakło przewodu TV-out (tu uwaga, służy on do przedstawiania na ekranie telewizorów treści o jakości Standard Definition). Drobną skazą Omnii HD jest brak obsługi formatu MKV, w którym często kodowane są filmy jakości HD dostępne w sieci. Takich plików nie odtwarza jednak jeszcze żaden telefon.



Telefon potrafi też rejestrować filmy wideo o "jakości HD". Marketingowo przyjęta "jakość HD" ogranicza się do zaoferowania rozdzielczości 1280 x 720, przy minimum 24 klatkach na sekundę. Rzeczywiście otrzymujemy takie parametry, jednak nie do końca można być zadowolonym z filmów oferowanych przez Omnię HD. Tuż po premierze telefonu w Internecie zawrzało na temat tragicznej jakości kodowanego dźwięku w pierwszych sztukach telefonów. Później przez Internet przeszła informacja o aktualizacji oprogramowania do wersji kodującej dźwięk w jakości AAC. Jak się okazało, takim oprogramowaniem cieszyć mogą się póki co tylko Rosjanie, a trzy telefony, które przeszły przez moje ręce podczas testów oferowały bardzo stłumiony dźwięk, czyniący filmy niemal bezużytecznymi. I na nic zdaje się tu dodatkowy mikrofon umieszczony przy aparacie fotograficznym. Ponarzekać można też na duże szumy, których nie widać na zdjęciach, ale na filmach są już obecne i na nieco wypłowiałą kolorystykę rejestrowanego wideo.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News