DAJ CYNK

Test telefonu Samsung SGH-P300

Marcin Kozłowski

Testy sprzętu

Z innych ciekawych rzeczy wymienić należy:
kalendarz z widokiem miesięcznym, tygodniowym i dziennym; dostępne są 4 kategorie (terminy, rocznice, zadania, notatki) z możliwością robienia wpisów (po 100 na kategorię), o maksymalnej długości 100 znaków. Dwie pierwsze kategorie notatek mogą być zapisane z datą i alarmem oraz powtarzalnością,
zegar z czasem lokalnym i aplikacją pokazującą czasy w dwóch różnych miejscach świata,
budzik z dodatkowymi dwoma alarmami, dość zaawansowany, jednak po wyłączeniu zawsze powraca do standardowej melodii alarmu,
dyktafon pozwalający nagrać notatkę o maksymalnej długości 60 minut,
przeliczniki - walut, długości, wagi, objętości, powierzchni i temperatury,
kalkulator z 4 podstawowymi działaniami arytmetycznymi,
czasomierz i stoper - pozwalające odmierzać czas, synchronizacja służąca do wymiany danych osobistych poprzez USB lub Bluetooth z odpowiednimi aplikacjami komputera za pomocą opcjonalnego programu WideSync.

Czułość ostatnich modeli Samsunga, które testowaliśmy, nie była najlepsza. W mieście nie miało to specjalnego znaczenia, a odczuwalne było dopiero w rejonach bardzo słabo pokrytych sygnałem. Nie było okazji dokładniejszego sprawdzenia jak jest z SGH-P300, jednak należy zaznaczyć, że używanie telefonu w futerale będzie miało niekorzystny wpływ na poziom sygnału.

Bateria to ogniwo litowo-jonowe o pojemności 800 mAh. W testach telefon wytrzymał około 73 godzin czuwania przy 116 minutach rozmów. W połączeniu baterią litowo-polimerową 400 mAh w futerale telefon wytrzymywał około 169 godzin czuwania przy 90 minutach rozmów. Czasy te spadają, gdy zacznie się dodatkowo używać transmisji danych, Bluetooth czy tez dłużej bawić się innymi funkcjami menu. Ogólnie czasy pracy na baterii należy uznać za bardzo dobre.

Podsumowując - jest to całkiem ciekawa konstrukcja telefonu. Wyróżnia się na tle innych (przede wszystkim wizualnie), a jego funkcjonalność wcale nie jest ograniczona rozmiarem. Początkowo wydaje się, że telefon będzie tylko gadżetem i nie będzie się nadawał do bardziej intensywnego korzystanie, jednak po pewnym czasie i przyzwyczajeniu się do konstrukcji oraz układu klawiatury, zmienia się zdanie. SGH-P300 da się normalnie użytkować, należy tylko pamiętać, że jest kilka mankamentów, które opisano w tekście. Telefon nie jest jeszcze dostępny u operatorów. W sklepach można go kupić za około 1600 zł.

Zdjęcia wykonane aparatem wbudowanym w telefon:



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News