DAJ CYNK

Test telefonu Sony Ericsson C510

Karol Wirkowski (vinc)

Testy sprzętu

Dzięki wbudowanemu akcelerometrowi istnieje możliwość zmiany orientacji wyświetlanego obrazu z trybu pionowego na poziomy. Akcelerometr jest bardzo dobrze skalibrowany w przeciwieństwie chociażby do modelu w980 tego producenta, gdzie akcelerometr potrafi zmieniać orientacje wyświetlacza po delikatnym odchyleniu. W testowanym modelu akcelerometr działa sprawnie, a położenie znajdujących się na wyświetlaczu elementów zmienia się zgodnie z życzeniem użytkownika. Nowością jest możliwość prowadzenia korespondencji SMS w postaci czatu. Mimo, że jest to nowy model to niestety pod względem oprogramowania poza paroma szczegółami nie wnosi nic nowego, a osoby, które kiedykolwiek miały styczność z telefonami tego producenta nie będą zagubione. Z kolei osoby, które pierwszy raz będą miały do czynienia z Sony Ericssonem, zadziwi intuicyjna obsługa oraz ergonomia rozmieszczenia poszczególnych elementów.



Aparat

Według producenta telefony z serii Cyber-Shot cechują się ponadprzeciętnym w swoim klasie aparatem fotograficznym. W tym modelu został umieszczony aparat 3,2 Mpix z autofokusem i dwiema diodami LED, które mają ułatwić wykonywanie zdjęć przy słabym oświetleniu. Ustawienia aparatu jak przystało na "fotograficzną" serie telefonów są bardzo rozbudowane, a najczęściej użytkowane posiadają swoje skróty na klawiaturze alfanumerycznej. Skróty te znajdują się na klawiszach 3, 6, 9 oraz # i odpowiednio odpowiadają za wybranie Trybu fotografowania, Scen, Ostrości oraz Flesza. Tym co wyróżnia C510 na tle jego poprzedników to funkcja wykrywania twarzy dostępna z opcji Ostrość oraz funkcja wykrywania uśmiechu, którą można aktywować z opcji Trybu fotografowania. Obie funkcje działają poprawnie, aczkolwiek czasami aparat dość długa zastanawia się czym jest uśmiech podczas wykonywania zdjęcia kilku osobom w ujęciu.



Oprócz ustawień funkcji czysto fotograficznych istnieje również możliwość wybrania jakości zdjęcia, światła autofokusa, podglądu wykonanego zdjęcia, miejsca zapisu, dźwięku oznaczającego wykonywanie zdjęcia oraz auto obracania fotografii. Nowością w ustawieniach jest Geo-tagging, ale w związku z tym, iż telefon nie posiada wbudowanego modułu GPS lokacja jest ustalana na podstawie sieci GSM. Niestety ta metoda z reguły jest mniej dokładana niż GPS, ponieważ opiera się na stacjach bazowych danego operatora. Wobec tego im mniej nadajników w pobliżu tym mniej dokładnie będzie ustalone miejsce wykonania zdjęcia.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News