DAJ CYNK

Test telefonu Sony Ericsson Xperia X1

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Multimedia

Fakt, że telefon przygotował HTC wzbudzać może pewne wątpliwości co do możliwości multimedialnych telefonu. Z drugiej jednak Sony Ericsson specjalizuje się w produkcji telefonów multimedialnych. Xperia X1 leży gdzieś pośrodku zainteresowań obu producentów. Tak jak wspominałem wyżej, obsługa plików wideo nie jest mocną stroną telefonu. Do wad doliczyć należy w tym miejscu także głośnik, który jest jeden, a do takiego "kinowego" ekranu aż prosi się o dwa. Pod względem jakości głośnik plasuje się poniżej przeciętnej - do oglądania filmów to zdecydowanie za mało. Jest cichy i można zapomnieć o jakichkolwiek basach. O wiele lepiej prezentuje się dźwięk z dołączonych słuchawek. Tutaj możemy mówić już o typowo "sonyerykowym" brzmieniu. Jeśli to dla kogoś wciąż za mało - standardowe gniazdo typu JACK 3,5 mm gwarantuje zgodność z większością wysokiej klasy zestawów słuchawkowych. Radio FM dorobiło się specjalnego panelu dostępnego z pozycji X-PANEL. Aplikacja jest przejrzysta, ma duże przyciski ekranowe i nie budzi większych zastrzeżeń, choć warto nadmienić, że ostatnie hybrydowe radia w Nokiach (internetowe + analogowe) są wyraźnie lepsze niż to co zaoferował Sony Ericsson. Testowana w 2008 roku Nokia N96 lepiej zbierała sygnał radiowy i to nawet przy podłączeniu do niej tylko pilota, a nie całego zestawu słuchawkowego.

Zdjęcia i nagrywanie wideo celowo podpiąłem do jednego rozdziału z multimediami - bo i nie ma tu specjalnie o czym pisać. Zdjęcia są przeostrzone, zdarzają się problemy z balansem bieli, a w pomieszczeniach można zapomnieć o ostrych zdjęciach. Na pochwałę zasługuje spust aparatu, który mimo swoich niewielkich rozmiarów jest bardzo dobrze wyczuwalny. Stosunkowo dobrze wychodzą też zdjęcia w trybie makro, nie powinno być więc problemu ze sporadycznym robieniem zdjęć dokumentom. Cieszy też bardzo intuicyjne menu aparatu, w którym wszystkie najważniejsze funkcje są zawsze pod ręką, z uwzględnieniem wspomnianego trybu makro - często nierozsądnie chowanego przez producentów głęboko w ustawieniach. Zdecydowanie rozczarują się osoby, które w Xperii szukają jakości zdjęć na poziomie tej oferowanej przez Sony Ericssona K810 czy starszą biznesową alternatywę Xperii - Nokię E90.

Pod względem nagrywania wideo jest zdecydowanie lepiej. Rozdzielczość VGA przy 30 klatkach na sekundę nie jest standardem w przypadku telefonów z Windows Mobile, podobnie zresztą jak w przypadku klasycznych Sony Ericssonów. Tu te parametry dostajemy, jednak z drobnym haczykiem - pliki nagrywane są w w formacie 3GP. Zagraniczne witryny wieszały psy ze względu na ten wysokostratny format, jednak po kilku aktualizacjach oprogramowania sytuacja wcale nie wygląda tak źle, co zobaczyć można w załączonym na końcu artykułu przykładzie.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News