DAJ CYNK

Test telefonu Sony Xperia XA1

Marian Szutiak (msnet)

Testy sprzętu

Multimedia

Sony jak zwykle daje nam spory arsenał aplikacji multimedialnych do oglądania, odtwarzania i edytowania. Najważniejsze z nich to oczywiście służący do przeglądania zdjęć Album, z którego poziomu możemy przejść do edycji danego zdjęcia w jednej z trzech zainstalowanych fabrycznie aplikacji, a także świetne odtwarzacze muzyki i wideo. Ten ostatni obsługuje napisy i przyda się choćby do odtworzenia filmów stworzonych z wykorzystaniem aplikacji Movie Creator oraz do podpatrzenia, co akurat leci w telewizji. Jest też, dla wielu nieodzowne, Radio FM z RDS-em.



Jakość muzyki? Jak to w Sony - jestem zadowolony. Zestaw testowy nie zawierał słuchawek, więc skorzystałem z własnych (Coloud WH-610), ale chociaż to w sumie nic specjalnego, nie mam do jakości słyszanych dźwięków zastrzeżeń. Jest głośno, są zarówno niskie, jak i wysokie tony, a muzyka odtwarzana jest czysto. Całkiem nieźle sprawuje się też pojedynczy głośnik Xperii, a jakość płynącej z niego muzyki możemy poprawić grzebiąc w ustawieniach (dotyczy to też oczywiście słuchawek).



Aparat fotograficzny

Tradycyjnie dla Sony, systemowa aplikacja fotograficzna jest podzielona na cztery ekrany, z których trzy reprezentują główne tryby pracy (Ręcznie, Lepsza automatyka i Wideo), a czwarty zawiera dodatkowe Aplikacje aparatu. Tych ostatnich jest tylko 5 i próżno tu szukać opcji dodawania kolejnych. Szkoda. Sama aplikacja Aparat jest prosta w obsłudze i robi to, do czego została stworzona, a do tego można ją bardzo szybko uruchomić. Ogromny plus należy się Sony za fizyczny, dwustopniowy przycisk aparatu - to rzadkość w świecie współczesnych smartfonów, a także za szybki i na ogół celny autofocus. Na ogół, ponieważ w przypadku zdjęć robionych z małej odległości tej celności na najczęściej brakuje.



W dobrych warunkach oświetlenia Xperia XA1 potrafi robić bardzo dobre zdjęcia. Mają one odpowiednia kolorystykę, kontrast, ostrość i poziom szczegółów. Gdy światła jest mniej, jakość zdjęć się pogarsza, ale wciąż pozostaje na akceptowalnym poziomie. Tradycyjnie dla Sony, na zdjęciach widać szumy, ale na ogół nie mają one destrukcyjnego wpływu na zdjęcia. Na zdjęciach robionych pod światło zobaczymy niepożądane efekty świetlne, co należy uznać za wadę obiektywu, bo promienie świetlne i odbicia to jego "zasługa". Zadowoleni będą miłośnicy panoram, ponieważ te zrobione przez testowany telefon są ogromne (do 19312 x 3424 piksele, ponad 360 stopni) i niezłe jakościowo. Miłośnicy selfies i ich publikacji w serwisach społecznościowych też nie powinni być zawiedzeni jakością zdjęć z przedniej kamery.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News