DAJ CYNK

Test telefonu Sony Xperia Z3 Compact

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Wyświetlacz

Do nowego Compacta trafił ekran o tej samej rozdzielczości, jednak o 0,3 cala większy (4,6 cala) i o przeszło 100 nitów jaśniejszy (733 zamiast 626 nitów). Niestety, wraz ze wzrostem ogólnej jasności, z 0,34 nita do 0,77 nita podskoczyło świecenie koloru czarnego (pomiar GSMAreny; w moim jasność czerni wyniosła aż 0,91 nita), a to negatywnie odbiło się na kontraście. Gdybym miał jednak wyjść w teren z jednym z Compactów, zdecydowanie wybrałbym Z3C. Dlaczego? Nowy model ma nieporównywalnie mniej refleksyjne szkło czołowe, co sprawia, że zdecydowanie lepiej radzi sobie poza pomieszczeniami od poprzednika i należą mu się pochwały również na tle konkurencji. Wreszcie Sony dogonił rynek w tej materii.

Sony zastosował swoje rozwiązanie znane z telewizorów producenta - zamienienie białych diod podświetlenia na niebieskie, w połączeniu z czerwonym i zielonym luminoforem. Dzięki temu kolory nabrały głębi, a reprodukcja czerwieni, zieleni, niebieskiego i turkusowego jest wreszcie bliska rzeczywistym kolorom. Co istotne, nie ma tu AMOLED-owej przesady i choć kolory są soczyste, to nie wyglądają tak cukierkowo-naiwnie jak u Samsunga czy Nokii. Niebieskie diody przyczyniły się jednocześnie do oziębienia temperatury barwowej i to do aż 10 - 11 tys. stopni Kelvina. W Japonii produkcje filmowe optymalizowane są właśnie pod taką temperaturę barwową, reszta świata stawia na znacznie cieplejsze 6,5 tys. stopni Kelvina. Co to znaczy w praktyce? Biel ma niebieskawe zabarwienie, zamiast żółtawego u konkurentów.



Kolorystykę wyświetlacza możemy korygować na kilka sposobów. Xreality Mobile (następca Sony Mobile BRAVIA Engine 2) opcjonalnie podbija jakość obrazu w zdjęciach i nagraniach wideo. Jest też możliwość ręcznej korekty balansu bieli, która działa nie tylko podczas oglądania multimediów, lecz obowiązuje globalnie w każdej aplikacji i na każdym poziomie menu. Do ustawień wyświetlacza warto też zajrzeć z innej przyczyny - to właśnie w nich możemy aktywować wybudzanie telefonu poprzez dwukrotne puknięcie w ekran. Niestety, ponowienie tego gestu nie powoduje uśpienia smartfonu, ale i tak dodatek ten uprzyjemnił mi korzystanie z urządzenia.

Do tej pory smartfony Sony znane były z nieprzyjemnej przypadłości łatwego zbierania odcisków palców, co było efektem między innymi upartego wprasowywania przez producenta dodatkowych folii na ekran i tylny panel. Wreszcie firma postanowiła zrezygnować z tego procederu, co zaowocowało mniejszym niż do tej pory "palcowaniem".

Podstawowe funkcje telefoniczne

Uszczelniane obudowy mają to do siebie, że trudno jest w nich zapewnić równie dobrą głośność, jak w ich odpowiednikach wodę przepuszczających. Sony nie stoi jednak w miejscu i z generacji na generację jego Xperie są coraz głośniejsze, a w ostatnich modelach dostajemy nawet głośniki stereo. Wyjątkiem nie jest tu Xperia Z3 Compact, która w przypadku głośników zewnętrznych okazała się wyraźnie głośniejsza od swojej poprzedniczki, we wszystkich kategoriach: głośności rozmów, odtwarzania muzyki i skuteczności dzwonków. Wszystkie wymienione parametry stoją na wysokim poziomie, nieodbiegającym od porządnych propozycji konkurentów pozbawionych uszczelnień. A do tego, tak jak większa siostra, Xperia Z3 Compact oferuje umieszczone z przodu obudowy głośniki stereo, które znacząco poprawiają jakość odtwarzanego dźwięku (na nie wiadomo jak potężne basy jednak nie liczcie). Wyniki testów porównawczych głośności telefonów przedstawia dołączona niżej tabela:



Powrót do spisu treści

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News