DAJ CYNK

Test telefonu/tabletu Samsung N7000 Galaxy Note

Lech Okoń (LuiN)

Testy sprzętu

Grafika oglądana na Galaxy Note jest nieporównywalnie wyższej jakości niż ta na Galaxy S II. Dość powiedzieć, że Galaxy SII ma taką rozdzielczość na swoim dłuższym boku ekranu (480 x 800 pikseli), jaką Note ma boku krótszym (800 x 1280 pikseli). Po uruchomieniu gry GTA III napisy początkowe były niemal zupełnie nieczytelne na Galaxy S II, a na Note prezentowały się po prostu idealnie. Mniej "zpikselowane" są też krawędzie budynków czy postaci w grach. Ekran Galaxy S II wydaje się minimalnie ciemniejszy, poza pomieszczeniami oba urządzenia radzą sobie równie dobrze, oferując dobrą czytelność w praktycznie każdych warunkach. Tradycyjnie już dla ekranów Super AMOLED Samsunga, Note oferuje idealny kontrast obrazu i perfekcyjną czerń. Nasycenie kolorów producent pozostawił w naszych rękach dając do dyspozycji 3 profile kolorystyczne. Wrażenia osób, które pierwszy raz miały do czynienia z Notem? - Ten obraz jakby wychodzi przed szkło. I rzeczywiście, struktura ekranów Super AMOLED sprawia, że od warstwy świecącej dzieli nas znacznie mniejsza odległość niż w przypadku ekranów LCD i tradycyjnych AMOLED-ów.



Na górze urządzenia, jak i na dole znajdziemy symetrycznie względem siebie ułożone szczeliny mikrofonów, które przyczyniają się po pierwsze do rewelacyjnej jakości rozmów, a po drugie - do równie dobrego dźwięku w nagraniach wideo. Na górze znajdziemy też złącze typu JACK 3,5 mm, a na dole złącze microUSB, które za sprawą opcjonalnych przejściówek może też zmienić się w gniazdo USB on-the-go czy wyjście HDMI. Na dole mamy kieszonkę na rysik, w praktyce wyciągany paznokciem z tyłu obudowy. Z prawej strony obudowy znajdziemy włącznik/przycisk blokady, a ze strony lewej przycisk regulacji głośności. Tył obudowy wypełnia wielka, cieniutka płachta czarnego plastiku, z otworami na aparat fotograficzny 8 Mpix, pojedynczą lampę błyskową i głośnik zewnętrzny.

Za pokrywą baterii znalazły się gniazdo karty SIM i karty microSD oraz oczywiście bateria. Oba gniazda są skutecznie zablokowane przez baterię, więc do wymiany karty pamięci konieczne będzie uprzednie wyłączenie urządzenia. Wielka szkoda, że nie udało się tego jakoś ominąć (nie inaczej jest w Galaxy S II).

Bateria

Gdy o baterii mowa, to jest ona największą i najbardziej pojemną wśród stosowanych przez Samsunga. Ogniwo EB615268VU ma astronomiczną w świecie smartfonów pojemność 2500 mAh. Aż prosi się o montowanie takich baterii w prostych telefonach dla biznesu, które pracowałyby dwa czy trzy tygodnie na jednym ładowaniu i to przy olbrzymiej ilości rozmów. W przypadku Note’a o takich czasach nie mamy co marzyć. Przy około 10 SMS-ach dziennie, około 30 minutach rozmowy na dobę, częstym zaglądaniu do Internetu, stałej synchronizacji poczty email w trybie push (dwa konta) i olbrzymiej ilości rejestrowanych zdjęć i filmów Note pracował średnio dwie doby. Trzy doby czuwania przy takim użytkowaniu były właściwie nieosiągalne, a rozładowanie baterii w jedną dobę czasem zdarzało się (np. przy częstym graniu). Mimo potężnej baterii, Note okazał się jedynie minimalnie lepszy pod względem czasu pracy od Galaxy S II, wciąż więc warto mieć ładowarkę w zasięgu ręki.



Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News