DAJ CYNK

Test zestawu audio Motorola Sphere

Marian Szutiak (msnet)

Testy sprzętu

Jakość dźwięku



Głośnik Motorola Sphere gra zaskakująco dobrze, a jego moc (2 x 8 W) jest wystarczająca, by słuchać muzyki na przykład w domu. Jest wystarczająco głośny, by można było przy nim urządzić domówkę, a wydobywająca się z niego muzyka gra czysto, nie usłyszymy tu żadnych psujących efekt końcowy zakłóceń. Zaletą głośnika Sphere jest też równowaga pomiędzy tonami niskimi, średnimi i wysokimi. Żadne z nich nie dominują nad pozostałymi. Brakować w zasadzie może tylko głębokich basów, ale do tego przydałaby się większa moc.



Zdecydowanie mocniejsze basy usłyszymy, jeśli przełączymy się na słuchawki. Jednak w przeciwieństwie do głośnika, tu jakość dźwięku jest zdecydowanie gorsza. Dźwięk jest spłaszczony, zakres wysoki jest słabo zaznaczony, a basy lekko "kluchowate". Same nauszniki są niewygodne przy dłuższym używaniu, z uwagi na niedopasowanie do kształtu ucha. Wadą jest też brak możliwości regulacji słuchawek w poziomie - można regulować długość pałąków, ale nie można zmieniać kąta.



Oba urządzenia wchodzące w skład testowanego zestawu muzycznego mogą być wykorzystane do prowadzenia rozmów głosowych, odpowiednio jako zestaw głośnomówiący oraz zestaw słuchawkowy. Funkcjonalność ta spełnia swoje zadanie bardzo dobrze. Ani my nie powinniśmy mieć problemów z usłyszeniem i zrozumieniem naszego rozmówcy, ani nasz rozmówca nas.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News