Xiaomi znowu to zrobiło! Stworzyło telefon idealny... i go popsuło


Xiaomi 12 Pro to najnowszy flagowiec ze stajni popularnego chińskiego producenta. Czy konkurencja powinna się obawiać?

Arkadiusz Bała (ArecaS)
18
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Xiaomi znowu to zrobiło! Stworzyło telefon idealny... i go popsuło

Xiaomi na przestrzeni lat coraz śmielej próbuje wygryźć sobie miejsce w smartfonowym segmencie premium. Choć w historii producenta nie brakuje urządzeń, które specyfikacją i ceną mogły jak równy z równym konkurować z flagowcami Samsunga i Apple, to jednak zawsze ciągnęła się gdzieś za nim reputacja tego biedniejszego krewnego, który o prestiżu swoich rywali może najwyżej pomarzyć. Czy wraz z premierą Xiaomi 12 Pro sytuacja wreszcie się zmieni?

Dalsza część tekstu pod wideo

Xiaomi 12 Pro

203 opinii
Xiaomi 12 Pro

Xiaomi 12 Pro

203 opinii

Patrząc na to, co bohater testu ma do zaoferowania, jest na to spora szansa. Na pokładzie mamy najwydajniejszy na rynku procesor mobilny – układ Qualcomm Snapdragon 8 Gen 1 – imponujący wyświetlacz AMOLED o przekątnej 6,73” oraz     bardzo obiecujący aparat o rozdzielczości 50 MP. No a na dobrą sprawę to dopiero wierzchołek góry lodowej. 

Tylko czy to wszystko faktycznie składa się na pełnoprawnego flagowca, czy też mamy do czynienia z wycenionym na 5199 zł potworem Frankensteina?

Xiaomi znowu to zrobiło! Stworzyło telefon idealny... i go popsuło

Co w zestawie?

W pudełku z Xiaomi 12 Pro znalazło się sporo dobroci. Konkretnie mam tu na myśli przede wszystkim jedną „dobroć” – ładowarkę przewodową o mocy aż 120 W. Oprócz tego zestaw obejmuje przewód USB-C, przeźroczyste etui oraz rzecz jasna sam telefon. Zabrakło natomiast adaptera dla słuchawek przewodowych. Szkoda, ale cóż – wyjątkowo mogę to wybaczyć.

Wygląd zewnętrzny

Ekstrawagancja? To nie tutaj. Xiaomi 12 Pro jak na smartfona z segmentu premium prezentuje się stosunkowo zachowawczo. Trzeba natomiast oddać, że wychodzi mu to na dobre. Telefon prezentuje się elegancko i może się podobać, jednocześnie nie mając tak naprawdę czym do siebie zrazić.

Xiaomi znowu to zrobiło! Stworzyło telefon idealny... i go popsuło


No dobrze, może jest jedna taka rzecz. Na przednim panelu urządzenia znajdziemy zakrzywiony wyświetlacz. Osobiście prezentuje się on bardzo dobrze, nadając bryle urządzenia pewnej lekkości, ale jednak jest to rozwiązanie, które do dziś ma swoich przeciwników.

A co mamy z przodu oprócz ekranu? W sumie to niewiele. Ot, maleńki otwór na aparat pośrodku górnej belki i ledwie widoczną czarną ramkę wokół wyświetlacza.

Xiaomi znowu to zrobiło! Stworzyło telefon idealny... i go popsuło


Tył urządzenia prezentuje się znacznie bardziej interesująco, tylko że… tak naprawdę to nie. Jeśli rozłożyć plecki na czynniki pierwsze, nie ma tu nic ciekawego. Ot, przerośnięta wyspa aparatu i logo producenta. Całość została jednak bardzo ładnie ze sobą skomponowana. Dotyczy to przede wszystkim wspomnianego już wcześniej aparatu, gdzie dzięki kilku subtelnym akcentom udało się uniknąć efektu płyty indukcyjnej.

Na olbrzymie słowa pochwały zasługuje również wykończenie tylnego panelu. Mamy tu do czynienia z matowym szkłem. Żadnych odblasków i żadnych odcisków palców, dzięki czemu telefon zawsze prezentuje się dobrze – niezależnie od tego, ile skrzydełek z kurczaka zdążyliśmy zjeść, nim wzięliśmy go do ręki.

Boki urządzenia są mocno wyprofilowane, co wynika w znacznej mierze z zastosowania zakrzywionego wyświetlacza. Mamy tu też ramkę wykonaną z aluminium i wykończoną pod kolor obudowy.

Xiaomi znowu to zrobiło! Stworzyło telefon idealny... i go popsuło

Na górnej krawędzi umieszczono mikrofon, port podczerwieni oraz głośnik multimedialny.

Xiaomi znowu to zrobiło! Stworzyło telefon idealny... i go popsuło

Z prawej strony znajdziemy przyciski zasilania i regulacji głośności.

Xiaomi znowu to zrobiło! Stworzyło telefon idealny... i go popsuło

Od spodu mamy głośnik multimedialny, port USB-C, mikrofon oraz tackę na dwie karty nanoSIM.

Xiaomi znowu to zrobiło! Stworzyło telefon idealny... i go popsuło

Z lewej wartych uwagi elementów nie uświadczymy.

Wykonanie

Pod względem wykonania Xiaomi 12 Pro to flagowiec pełną gębą. Obudowa wykonana jest ze szkła Gorilla Glass Victus (przód i tył) oraz aluminium (boki). Spasowanie elementów nie budzi najmniejszych zastrzeżeń, a całość sprawia solidne wrażenie i jest przyjemna w dotyku.

Niestety jest tu drobna łyżka dziegciu. Telefon nie jest wodoszczelny, czego w tej klasie można by już wymagać.

Xiaomi znowu to zrobiło! Stworzyło telefon idealny... i go popsuło


Wygoda obsługi

Nie da się ukryć, że Xiaomi 12 Pro do małych smartfonów nie należy. Urządzenie wyposażono w wyświetlacz o przekątnej 6,73”, którego obsługa jedną ręką może okazać się nieco kłopotliwa. Tym bardziej że telefon jest lekko niewyważony i ciąży w górnej części, najpewniej z powodu rozbudowanej konstrukcji aparatu.

Poza tym jednak trzeba projektantom oddać, że zrobili dużo, by z urządzenia korzystało się wygodnie. Telefon jest stosunkowo lekki, wyprofilowane ramki pozwalają na wygodny chwyt, a wszystkie klawisze pozostają łatwo dostępne. 

Wyświetlacz

Xiaomi 12 Pro wyposażony został w wyświetlacz LTPO AMOLED o przekątnej 6,73”. Mamy tu do czynienia z panelem o stosunkowo wysokiej rozdzielczości rzędu 1440 x 3200 pikseli, co przekłada się na zagęszczenie pikseli rzędu ok. 521 PPI. To oznacza, że wyświetlany obraz jest ostry jak brzytwa, nawet w przypadku malutkich napisów i drobnych detali. Częstotliwość odświeżania to 120 Hz.

Jasność
maksymalna
Temperatura
bieli
Kontrast Błąd ΔE
Auto: 920 cd/m²
Ręcznie: 430.7 cd/m²
7337K (Żywy)
6362K (Naturalny)
n/d Średni: 1,09
Maksymalny: 6.31
Pokaż więcej


Producent chwali się, że wyświetlacz Xiaomi 12 Pro to jeden z najlepszych paneli dostępnych aktualnie na rynku. Jasność maksymalna ma wynosić nawet 1500 nitów. Podczas testów nie odnotowaliśmy aż tak wysokiej wartości, ale i tak wynik rzędu 920 nitów jest jednym z lepszych, które udało nam się zmierzyć. Oprócz tego możemy liczyć oczywiście na perfekcyjną czerń, nieskończony kontrast i wzorowe kąty widzenia – jak to przy wysokiej klasy panelu OLED.

Xiaomi znowu to zrobiło! Stworzyło telefon idealny... i go popsuło

Pokrycie gamutów w trybie Żywym. Od lewej: sRGB / Adobe RGB / DCI-P3

Odwzorowanie kolorów również wypada niemal idealnie. Zależnie od wybranego profilu kolorystycznego pokrycie gamutów Adobe RGB i DCI-P3 potrafi sięgnąć 100 procent. Także fabryczna kalibracja wypada bardzo dobrze. Nawet w najbardziej przejaskrawionym trybie Nasycony średnia wartość błędu ΔE wynosi raptem 3,4, co na potrzeby codziennego użytkowania jest wynikiem bardziej niż akceptowalnym. W przypadku trybu Oryginalny kolor spada ona do poziomu 1,09. Mamy wtedy do czynienia z praktycznie perfekcjnym odwzorowaniem palety sRGB.

Wydajność

Xiaomi 12 Pro wyposażony został w najwydajniejsze podzespoły, jakie znajdziemy dziś na rynku smartfonów. Sercem urządzenia jest procesor Qualcomm Snapdragon 8 Gen 1. To wykonana w litografii 4 nm jednostka, na którą składa się pojedynczy rdzeń Cortex-X2 o taktowaniu 3,0 GHz, trzy rdzenie Cortec-A710 o taktowaniu 2,5 GHz oraz cztery Cortex-A510 o taktowaniu 1,8 GHz. Oprócz tego mamy do dyspozycji 8 lub 12 GB RAM i 128 lub 256 GB pamięci UFS 3.1.

Wydajność ogólna

AnTuTu V9

Geekbench 5

AI Benchmark

Jeden rdzeń

Wszystkie rdzenie

Asus ROG Phone 5s Pro 793245 1191 3673 231,9
ASUS Zenfone 8 756677     167,7
Bittium Tough Mobile 2C - 345 1444 42,6
iPhone 12 mini        
Motorola Edge 30 Pro 962858 1203 3584 253,3
Motorola Moto G200 5G 825545 1012 3060  
OnePlus Nord 2 5G 681180 843 3361 125,1
OnePlus Nord CE 5G 390616 640 1821 30,1
Oppo Reno6 5G 466497 741 2240 99,5
Realme 8 352157 534 1692 32,4
Realme 8i 350199 528 1637 23,2
Realme 9 Pro+ 496511 817 2315 162,3
Realme C21 115493 186 1029 5,9
Realme GT 785906 1125 3591 74,1
Realme GT2 Pro 981653 1249 3339 1159
Realme GT Master Edition 540547 766 2785  
Realme Narzo 30A 188833 385 1326  
Samsung Galaxy A52 346158 540 1609 37,2
Samsung Galaxy A72 341986 550 1670 36,6
Samsung Galaxy S21 688005 1044 3398  
Samsung Galaxy S21 FE 5G 784566 1046 3270 184,7
Samsung Galaxy S21 Ultra 755462 1096 3505 168,9
Samsung Galaxy S22 862637 706 3378 107,4
Samsung Galaxy S22 Ultra 864815 1157 3463 103,4
Samsung Galaxy Z Flip3 5G 739278 1108 3603  
Samsung Galaxy Z Fold3 5G 756721 1124 3466 204,2
Sony Xperia 5 III 705131 1129 3641 199,9
Vivo V21 5G 394845 608 1740 37,6
Vivo Y76 5G 367659 543 1691 50
Vivo X60 Pro 5G 718588 1012 3455 89
Xiaomi 11 Lite 5G NE 6 GB 497481 777 2790  
Xiaomi 11T 594711 846 2909 156,5
Xiaomi 11T Pro 694937 811 3475 197,4
Xiaomi 12 Pro 1002675 1244 3663 1031
Xiaomi Mi 11 Lite 5G 8 GB 524057 805 2893  
Xiaomi Mi 11 Ultra 796831 1130 3444 135,3
Xiaomi Poco M3 Pro 5G 329917 567 1749 17,1
Xiaomi Poco M4 Pro 5G 350453 595 1788  
Pokaż więcej


Nie powinno być zaskoczeniem, że bohater testu rewelacyjnie radzi sobie w testach benchmarkowych, notując wyniki w czołówce naszego rankingu. To prawdziwa rakieta, która bez najmniejszego problemu poradzi sobie z każdym postawionym przed nią wyzwaniem. Oczywiście najłatwiej będzie to zauważyć w przypadku wymagających gier, jednak także podczas przeglądania Internetu czy po prostu korzystania z urządzenia z pewnością odczujemy z tego tytułu korzyści. Telefon działa szybko i responsywnie.

Wydajność w grach

3D Mark GFXBench offscreen

Maksymalna temperatura obudowy [°C]

Wild Life Extreme

Wild Life Extreme Stress Test

Aztec Ruins Vulkan High Tier (1440p Offscreen)

Car Chase (1080p Offscreen)

Asus ROG Phone 5s Pro     2000 4241 57,8
ASUS Zenfone 8 1500 84,90% 1934 3521 46,1
Bittium Tough Mobile 2C - -% 287,6 677,8 39,2
iPhone 12 mini          
Motorola Edge 30 Pro 2606 58,50% 2555 4152 47,8
Motorola Moto G200 5G     1977 4152 45
OnePlus Nord 2 5G     1313 2951 46,5
OnePlus Nord CE 5G     492,2 1112 39,3
Oppo Reno6 5G     - - 37,5
Realme 8     n.d. 1203 52,1
Realme 8i     330,4 843 43,5
Realme 9 Pro+ 647 99,40% 667,6 1580 38
Realme C21     252,2 218,3  
Realme GT 1564 70,00% 1907 4082 52,3
Realme GT2 Pro 2527 65,40% 2400 2530 46,7
Realme GT Master Edition     892 1950 44
Realme Narzo 30A     503 578 37
Samsung Galaxy A52     458 1036 40,5
Samsung Galaxy A72     457,5 1038 34,4
Samsung Galaxy S21 1967 61,20% 1834 2898 45,3
Samsung Galaxy S21 FE 5G     2007 4239 49,1
Samsung Galaxy S21 Ultra     1813 3030 48,6
Samsung Galaxy S22 1740 68,50% 1994 3295 44,1
Samsung Galaxy S22 Ultra 2023 64,70% 1883 4267 45,8
Samsung Galaxy Z Flip3 5G     1892 3563 45
Samsung Galaxy Z Fold3 5G     1650 3798 50,5
Sony Xperia 5 III     1825 3928 49,5
Vivo V21 5G     484 1198 35,6
Vivo Y76 5G 326 98,50% 337,4 880 37
Vivo X60 Pro 5G     1528 3478 49,5
Xiaomi 11 Lite 5G NE 6 GB 840 81,80% 890 1948 38
Xiaomi 11T     1274 2748 48,3
Xiaomi 11T Pro         49,9
Xiaomi 12 Pro 2585 49,80% 2825 5245 45,6
Xiaomi Mi 11 Lite 5G 8 GB     1147 2361 43
Xiaomi Mi 11 Ultra     1991 4108 56,5
Xiaomi Poco M3 Pro 5G     n.d. n.d. 39,3
Xiaomi Poco M4 Pro 5G     364 917 35
Pokaż więcej


Ale oczywiście nie ma wyników bez ognia. Xiaomi 12 Pro może i jest szybki, ale z kulturą pracy to ma na bakier – jak to większość telefonów z tego segmentu. Pod obciążeniem wydajność urządzenia spada na skutek throttlingu termicznego, a obudowa potrafi się zrobić nieprzyjemnie ciepła. Ba, kilkukrotnie w trakcie testów telefon straszył komunikatem o możliwym przegrzaniu!

Biometria

Xiaomi 12 Pro wyposażony został w funkcję rozpoznawania twarzy (niestety wyłącznie software’ową) oraz skaner linii papilarnych. Ten ostatni to jednostka optyczna zintegrowana z wyświetlaczem.

Xiaomi znowu to zrobiło! Stworzyło telefon idealny... i go popsuło


Jak działa czytnik odcisków palców? Szybko, niezawodnie – dokładnie tak, jak powinien. Nie miałem z nim żadnych problemów w toku testów. 

Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że może on pełnić funkcję pulsometru.

Komunikacja

Xiaomi 12 Pro bez problemu obsługuje łączność 5G. Ma także miejsce na dwie karty SIM i wydajny modem. W przypadku łączności LTE udało nam się osiągnąć prędkość transferu rzędu 266 Mbps (sieć Play).

Xiaomi znowu to zrobiło! Stworzyło telefon idealny... i go popsuło

Czego zabrakło? Obsługi kart eSIM.

Oprócz tego telefon obsługuje wszystkie popularne standardy łączności: Wi-Fi 6E, Bluetooth 5.2, NFC oraz lokalizację z wykorzystaniem GPS, GLONASS, BDS, GALILEO, QZSS i NavIC. Znalazło się także miejsce na port podczerwieni, dzięki któremu telefon można wykorzystać np. jako pilot do telewizora.

Interfejs

Xiaomi 12 Pro pracuje pod kontrolą Androida 12 z nakładką MIUI 13.

I to jest ten etap, gdzie zachwyty nad bohaterem testu się kończą. Nie da się ukryć, że nakładka przygotowana przez Xiaomi ma opinię w najlepszym razie kontrowersyjnej, a jej krytyka bynajmniej nie bierze się z powietrza. Nie można odmówić jej funkcjonalności i praktycznych rozwiązań, bo tych tu nie brakuje, jednak sposób ich realizacji pozostawia sporo do życzenia.

Xiaomi znowu to zrobiło! Stworzyło telefon idealny... i go popsuło


Poszczególne elementy interfejsu bardzo często są ze sobą niespójne i mało intuicyjne. Co prawda w większości wypadków da się doprowadzić je do stanu używalności, ale wymaga to trochę wysiłku i grzebania w ustawieniach. Aplikacje systemowe domagają się ponadto szerokiego zakresu uprawnień, a do tego często natkniemy się w nich na reklamy.

Xiaomi znowu to zrobiło! Stworzyło telefon idealny... i go popsuło


Oczywiście wspomniane problemy nie są niczym nowym i nie dotyczą wyłącznie Xiaomi 12 Pro. Jeśli znacie MIUI z innych urządzeń producenta i zdążyliście się z nim polubić, to tutaj gorzej nie będzie. 

Xiaomi znowu to zrobiło! Stworzyło telefon idealny... i go popsuło

 

Trzeba natomiast jasno powiedzieć, że są rzeczy, na które da się przymknąć oko w przypadku telefonu za 1000 zł, ale w urządzeniu za pięć razy tyle nie mają racji bytu. Pod względem oprogramowania flagowiec Xiaomi wypada znacznie gorzej niż jego rywale spod znaku chociażby Samsunga czy Apple. Idąc dalej, niedociągnięcia MIUI potrafią skutecznie zabić wrażenie obcowania z produktem premium, a niestety w tym segmencie cenowym jest to wada, obok której trudno przejść obojętnie.

Dźwięk

Xiaomi 12 Pro nie posiada gniazda jack 3,5 mm. Ma natomiast zestaw głośników stereo – i to łącznie aż czterech.

Xiaomi znowu to zrobiło! Stworzyło telefon idealny... i go popsuło

Niestety ilość niekoniecznie przekłada się w tym przypadku na jakość. Ta nie jest zła, ale bez wątpienia mogłaby być lepsza. Na plus na pewno należy zaliczyć separację kanałów oraz sposób, w jaki telefon buduje scenę. Ta jest bardzo szeroka, co daje fajne rezultaty w przypadków filmów i gier. 

Niestety strojenie głośników sprawia, że dochodzące z nich dźwięki nabierają nieprzyjemnego nosowego brzmienia. Jest to odczuwalne przede wszystkim podczas słuchania muzyki.

Aparat

Aplikacja aparatu w Xiaomi 12 Pro powinna być dobrze znana wszystkim użytkownikom smartfonów producenta. Może się pochwalić stosunkowo prostym, przejrzystym interfejsem, w którym pomiędzy trybami nawigujemy za pomocą wirtualnego pierścienia i dodatkowego menu. Ikonografia w większości jest czytelna, funkcje rozmieszczone są w sposób intuicyjny.

Xiaomi znowu to zrobiło! Stworzyło telefon idealny... i go popsuło

Do gustu przypadł mi również tutejszy tryb profesjonalny. Daje on nieco szersze możliwości niż zazwyczaj widzimy to u konkurencji. Oprócz możliwości dostosowania poszczególnych parametrów ekspozycji możemy wybrać dowolny z trzech aparatów i wykonać zdjęcia w pełnej rozdzielczości 50 MP. Nie zabrakło również dodatkowych funkcji pokroju histogramu, focus peakingu i zebry.

Xiaomi znowu to zrobiło! Stworzyło telefon idealny... i go popsuło

A trzeba przyznać, że tak rozbudowana aplikacja może się przydać, bo i zestaw aparatów wygląda na papierze imponująco. Mamy bowiem do dyspozycji trzy moduły o rozdzielczości 50 MP. W szczególnie główna jednostka robi wrażenie. Wyposażono ją w dużą matrycę o przekątnej 1/1,28”, autofokus w technologii Dual Pixel i obiektyw o przysłonie f/1.9 oraz ogniskowej odpowiadającej 24 mm dla pełnej klatki. Nie zabrakło też optycznej stabilizacji obrazu (OIS).

I trzeba przyznać, że telefon potrafi zrobić z tych podzespołów dobry użytek. Wrażenie robi w szczególności wyjątkowo szeroki zakres dynamiki tonalnej, co jest zasługą zastosowania dużej matryce oraz skutecznej technologii HDR. Zdjęcia są ponadto szczegółowe i mogą się pochwalić atrakcyjną kolorystyką. Jasne, nie jest ona może w stu procentach realistyczna – mamy tu do czynienia z wyraźnie podbitym kontrastem i nasyceniem – ale prezentuje się przyjemnie, szczególnie na ekranie smartfona.

Nie wszystko jest jednak idealne. Podobnie jak w przypadku większości smartfonów, mamy tu do czynienia z mocnym wyostrzaniem, co powoduje pojawienie się artefaktów przy krawędziach drobnych obiektów (np. liście drzew). Duży rozmiar matrycy również wiąże się z pewnymi niespodziewanymi komplikacjami, np. długim minimalnym dystansem ostrzenia i sporymi aberracjami w pobliżu krawędzi kadru.

Xiaomi znowu to zrobiło! Stworzyło telefon idealny... i go popsuło


Plusy przewyższają jednak w tym przypadku minusy. Szczególnie po zmroku, kiedy to telefon bardzo dobrze radzi sobie z zachowaniem bardzo dobrych parametrów obrazu, okupionych w większości przypadków jedynie nieznacznym wzrostem zaszumienia. Warto także zauważyć, że mamy tu do dyspozycji tryb nocny, który nie tylko nie psuje zdjęć (choć uzyskany efekt jest zwykle bardzo subtelny), ale przede wszystkim działa praktycznie w czasie rzeczywistym.

Obiektyw ultraszerokokątny również ma rozdzielczość 50 MP, choć sama matryca jest wyraźnie mniejsza, co przejawia się nieco szerszym zakresem dynamiki tonalnej. Poza tym jednak aparat w dalszym ciągu pozwala uzyskać bardzo dobre rezultaty. Zdjęcia są szczegółowe, a wady optyki bardzo dobrze korygowane. Kąt widzenia rzędu 115 stopni daje natomiast duże możliwości twórcze. Przyczepiłbym się wyłącznie do pomiaru ekspozycji – w trybie automatycznym zdjęcia z aparatu ultraszerokokątnego często wydają się niedoświetlone.

Wreszcie mamy tele z dwukrotnym przybliżeniem. Tu także mamy 50 MP i mniejszą niż w aparacie głównym matrycę. Zamiast tego dostajemy jednak ogniskową odpowiadającą 48 mm dla pełnej klatki, a więc popularną m.in. w fotografii portretowej. 

Z drugiej jednak strony pojawia się pytanie czy to wystarczy. Aparat oferuje bowiem niezłą jakość, ale zbliżone rezultaty można uzyskać za pomocą głównego modułu w tandemie z zoomem cyfrowym. Zaryzykuję stwierdzenie, że nawet dodatkowe piksele nie robią tutaj dużej różnicy, gdyż na zbliżeniach wyraźnie widać, że efektywna rozdzielczość jest dużo niższa niż deklarowane 50 MP. Szkoda, że producent nie pokusił się np. o trzykrotne przybliżenie, tak jak robią to niektórzy inni konkurenci. Byłoby to rozwiązanie znacznie bardziej praktyczne, nawet jeśli wiązałoby się z obiektywnie gorszą jakością obrazu.

Trzeba natomiast zauważyć, że tutejszy teleobiektyw ma kilka atutów. Przykładowo, nieźle radzi sobie ze zdjęciami z pogranicza makro. Pozostaje także aktywny po zmierzchu, czyli w warunkach, gdzie rywale w większości przełączają się z powrotem na zoom cyfrowy.

Xiaomi znowu to zrobiło! Stworzyło telefon idealny... i go popsuło


Przedni aparat ma rozdzielczość 32 MP, co jest swego rodzaju standardem w tym przedziale cenowym. Do oferowanej przez niego jakości trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia. Obraz jest ostry i szczegółowy, jednocześnie nie eksponując nadmiernie niedoskonałości skóry. Co ważne, przyzwoite efekty można uzyskać także po zmroku.

Przykładowe zdjęcia

Główny aparat

Aparat ultraszerokokątny

Aparat tele

Aparat przedni

Kamera

Aplikacja aparatu w Xiaomi 12 Pro ma kilka trybów związanych z filmowaniem, ale co ciekawe, nie ma wśród nich trybu manualnego. Na całe szczęście automat na potrzeby większości użytkowników powinien okazać się wystarczający, tym bardziej że może się pochwalić równie przejrzystym interfejsem, co tryby fotograficzne.

Xiaomi znowu to zrobiło! Stworzyło telefon idealny... i go popsuło

A skoro o filmowaniu mowa, to nagrywać możemy maksymalnie w rozdzielczości 8K przy 24 kl./s., przy czym jest to tryb zarezerwowany wyłącznie dla głównego aparatu. Znacznie bardziej użyteczna jest opcja rejestrowania w 4K, kiedy to do dyspozycji mamy nawet 60 kl./s., która jest dostępna dla wszystkich trzech modułów.

Oczywiście najlepsze rezultaty uzyskamy za pomocą głównego aparatu szerokokątnego. Przy korzystnych warunkach oświetleniowych obraz jest ostry, kolory prezentują się atrakcyjnie, a stabilizacja obrazu robi dobrą robotę. Nawet tu można się jednak doszukać kilku aspektów, które idealne nie są. Ostre wyostrzanie powoduje powstanie artefaktów przy krawędziach wybranych obiektów, natomiast stabilizacja „głupieje” nieco przy niewielkich ruchach kamery – wyglądają one bardzo mechanicznie.

Po zmroku degradacja jakości jest duża. Choć kontrast i kolory w większości udało się zachować, to obyło się to kosztem znacznego spadku ostrości oraz wzrostu zaszumienia.

Co ważne, bardzo dobre rezultaty możemy otrzymać także za pomocą aparatów tele i ultraszerokokątnego. Jedynie w przypadku tego pierwszego warto mieć na uwadze, że stabilizacja obrazu nie zawsze radzi sobie z kompensacją drobnych drgań, ale to naprawdę najpoważniejszy zarzut, jaki przychodzi mi do głowy.

Oczywiście sprawa wygląda zgoła inaczej po zmroku. Moduł tele jest w takich warunkach praktycznie bezużyteczny, o ile nie mamy statywu – stabilizacja autentycznie przestaje w tych warunkach działać. Nie radzę też używać trybu 60 kl./s., gdyż skrócony czas naświetlania skutkuje skrajnie niedoświetlonym kadrem.

Pewnym rozczarowaniem jest przedni aparat Xiaomi 12 Pro. Nie pozwala on na nagrywanie w 4K, nie ma optycznej stabilizacji obrazu i nie ma autofokusa. Broni się przyzwoitą jakością obrazu i niezłym mikrofonem, ale w tym segmencie cenowym można jednak oczekiwać więcej, szczególnie jeśli planujemy wykorzystywać telefon np. do vlogowania.

Bateria

Xiaomi 12 Pro wyposażony został w akumulator o pojemności 4600 mAh. Z jednej strony to spore ogniwo. Z drugiej trudno nie czuć nutki zawodu, że do tak dużego telefonu nie udało się upchnąć baterii 5000 mAh.

Sama pojemność ważna jednak nie jest, tylko to, jaki czas pracy pozwala uzyskać. Niestety i tutaj czeka nas rozczarowanie. W naszym teście telefon wytrzymał niecałe pięć godzin pracy w zastosowaniach "biurowych". Fakt faktem mówimy tu o bardziej wymagającym trybie 120 Hz, ale to nadal słaby wynik. 

  TELEPOLIS MARK (minuty)

Godziny pracy

Bateria (mAh)

Ustawienia ekranu
SoT Heavyuser Przekątna Rozdzielczość Odświeżanie
Motorola Edge 30 Pro 144 Hz 224 396 31 4800 6,7" 1080 x 2400 144 Hz
Motorola Edge 30 Pro 60 Hz 229 533 38 4800 6,7" 1080 x 2400 60 Hz
Motorola Moto G200 5G 144 Hz 302 471 39 5000 6,8" 1080 x 2460 144 Hz
Motorola Moto G200 5G 60 Hz 344 610 48 5000 6,8" 1080 x 2460 60 Hz
OnePlus Nord 2 5G 90 Hz 347 223   4500 6,43" 1080 x 2400 90 Hz
OnePlus Nord 2 5G 60 Hz 558 240   4500 6,43" 1080 x 2400 60 Hz
Oppo Reno6 5G 90 Hz 431 252 34 4300 6,43" 1080 x 2400 90 Hz
Oppo Reno6 5G 60 Hz 484 251 37 4300 6,43" 1080 x 2400 60 Hz
Realme 9 Pro+ 60 Hz 603 318 46 5000 6,4" 1080 x 2400 60 Hz
Realme 9 Pro+ 90 Hz 566 288 43 5000 6,4" 1080 x 2400 90 Hz
Realme GT2 Pro 120 Hz 426 -   5000 6.7" 1440 x 3216 120 Hz
Realme GT2 Pro 60 Hz 448 -   5000 6.7" 1440 x 3216 60 Hz
Samsung Galaxy A52 90 Hz 478 342 41 4500 6,5" 1080 x 2400 90 Hz
Samsung Galaxy A52 60 Hz 537 346 44 4500 6,5" 1080 x 2400 60 Hz
Samsung Galaxy A72 90 Hz 414 -   5000 6,7" 1080 x 2400 90 Hz
Samsung Galaxy A72 60 Hz 400 -   5000 6,7" 1080 x 2400 60 Hz
Samsung Galaxy S21 120 Hz 431 254 34 4000 6,2" 1080 x 2400 120 Hz
Samsung Galaxy S21 60 Hz 530 336 43 4000 6,2" 1080 x 2400 60 Hz
Samsung Galaxy S21 FE 5G 120 Hz 380 201 29 4500 6,4" 1080 x 2400 120 Hz
Samsung Galaxy S21 FE 5G 60 Hz 510 210 36 4500 6,4" 1080 x 2400 60 Hz
Samsung Galaxy S21 Ultra 120 Hz 490 257 37 5000 6,8" 1440 x 3200 120 Hz
Samsung Galaxy S21 Ultra 60 Hz 628 263 45 5000 6,8" 1440 x 3200 60 hz
Samsung Galaxy S21 Ultra 120 Hz 496 254 38 5000 6,8" 1080 x 2400 120 Hz
Samsung Galaxy S21 Ultra 60 Hz 646 265 46 5000 6,8" 1080 x 2400 60 Hz
Samsung Galaxy S22 120 Hz 383 361 37 3700 6,1" 1080 x 2340 120 Hz
Samsung Galaxy S22 60 Hz 439 381 41 3700 6,1" 1080 x 2340 60 Hz
Samsung Galaxy S22 Ultra 120 Hz 358 300 33 5000 6,8" 1440 x 3088 120 Hz
Samsung Galaxy S22 Ultra 60 Hz 468 311 39 5000 6,8" 1440 x 3088 60 Hz
Samsung Galaxy S22 Ultra 120 Hz 410 324 37 5000 6,8" 1080 x 2316 120 Hz
Samsung Galaxy S22 Ultra 60 Hz 557 383 47 5000 6,8" 1080 x 2316 60 Hz
Samsung Galaxy Z Flip3 5G 120 Hz 297 174 24 3300 6,7" 1080 x 2340 120 Hz
Samsung Galaxy Z Flip3 5G 60 Hz 363 196 28 3300 6,7" 1080 x 2340 60 Hz
Samsung Galaxy Z Fold3 5G 120 Hz 299 227 26 4400 7,6" 1768 x 2208 120 Hz
Samsung Galaxy Z Fold3 5G 60 Hz 341 309 33 4400 7,6" 1768 x 2208 60 Hz
Samsung Galaxy Z Fold3 5G Cover 513 251 38 4400 6,2" 832 x 2268 120 Hz
Samsung Galaxy Z Fold3 5G Cover 603 278 44 4400 6,2" 832 x 2268 60 Hz
Sony Xperia 1 III 120 Hz 347 207 28 4500 6,5" 1633 x 3840 120 Hz
Sony Xperia 1 III 60 Hz 500 242 37 4500 6,5" 1633 x 3840 60 Hz
Sony Xperia 5 III 120 Hz 499 231 37 4500 6,1" 1080 x 2520 120 Hz
Sony Xperia 5 III 60 Hz 621 246 43 4500 6,1" 1080 x 2520 60 Hz
Xiaomi 11 Lite 5G NE 90 Hz 461 253 36 4250 6,55" 1080 x 2400 90 Hz
Xiaomi 11 Lite 5G NE 60 Hz 512 254 38 4250 6,55" 1080 x 2400 60 Hz
Xiaomi 11T 120 Hz 507 207 36 5000 6,67" 1080 x 2400 120 Hz
Xiaomi 11T 60 Hz 629 203 42 5000 6,67" 1080 x 2400 60 Hz
Xiaomi 11T Pro 120 Hz 370 271 32 5000 6,67" 1080 x 2400 120 Hz
Xiaomi 11T Pro 60 Hz 500 255 38 5000 6,67" 1080 x 2400 60 Hz
Xiaomi 12 Pro 120 Hz 295 -   4600 6.73" 1440 x 3200 60 Hz
Xiaomi 12 Pro 60 Hz 423 -   4600 6.73" 1440 x 3200 120 Hz
Xiaomi Mi 11 120 Hz 342 142 24 4600 6,81" 1440 x 3200 120 Hz
Xiaomi Mi 11 60 Hz 441 143 29 4600 6,81" 1440 x 3200 60 Hz
Xiaomi Mi 11 120 Hz 358 173 27 4600 6,81" 1080 x 2400 120 Hz
Xiaomi Mi 11 60 Hz 478 181 33 4600 6,81" 1080 x 2400 60 Hz
Xiaomi Mi 11 Ultra 120 Hz 363 146 25 5000 6,81" 1440 x 3200 120 Hz
Xiaomi Mi 11 Ultra 60 Hz 471 149 31 5000 6,81" 1440 x 3200 60 Hz
Xiaomi Mi 11 Ultra 120 Hz 375 188 28 5000 6,81" 1080 x 2400 120 Hz
Xiaomi Mi 11 Ultra 60 Hz 484 196 34 5000 6,81" 1080 x 2400 60 Hz
Xiaomi Poco M4 Pro 5G 60 Hz 660 461 56 5000 6,6" 1080 x 2400 60 Hz
Xiaomi Poco M4 Pro 5G 90 Hz 562 350 46 5000 6,6" 1080 x 2400 90 Hz
Xiaomi Redmi Note 10 Pro 591 427 51 5020 6,67" 1080 x 2400 60 Hz
Xiaomi Redmi Note 10 Pro 470 410 44 5020 6,67" 1080 x 2400 120 Hz
Pokaż więcej


W trybie 60 Hz jest znacznie lepiej – mówimy tu już o siedmiu godzinach pracy – ale pokazuje to tylko, że wytrzymałość baterii w Xiaomi 12 Pro jest w najlepszym razie chwiejna. A warto przy tym mieć na uwadze, że w przypadku normalnego użytkowania dochodzi jeszcze jedna zmienna – jasność wyświetlacza. 1000 nitów może i zapewnia fajną czytelność w jasnym słońcu, ale dla akumulatora stanowi morderstwo.

Trzeba także odnotować, że ze względu na przegrzewanie telefonu nie udało się nam przeprowadzić testu wytrzymałości akumulatora podczas grania.

Żeby jednak nie było tak ponuro, trzeba zauważyć, że telefon potrafi opisane wyżej kiepskie rezultaty zrekompensować częściowo szybkim ładowaniem. Przewodowo mamy do dyspozycji 120 W – i, co równie istotne, kompatybilną ładowarkę w zestawie – a bezprzewodowo 50 W. W pierwszym przypadku możliwe ma być naładowanie telefonu do 100 procent w ciągu 18 minut i choć nie potwierdzę, czy wynik ten zgadza się co do minuty, to rzeczywiście mówimy tu o czasie dobrze poniżej pół godziny.

Podsumowanie

Xiaomi dawno dało nam do zrozumienia, że nie chce być dłużej kojarzone jako producent tanich telefonów, które poza atrakcyjną ceną nie mają nic więcej do zaoferowania. Ich nowy flagowiec jest po prostu kolejnym tego dowodem. To bezkompromisowa maszyna, która ma mnóstwo do zaoferowania wymagającym użytkownikom: świetne wykonanie, wysoką wydajność i rewelacyjny aparat. Także ładowanie mocą 120 W i wyświetlacz o wzorowych wręcz parametrach stanowią mocne atuty urządzenia.

Xiaomi znowu to zrobiło! Stworzyło telefon idealny... i go popsuło


I wiecie co? Gdybym mógł w tym miejscu zakończyć recenzję, to z czystym sumieniem napisałbym, że Xiaomi 12 Pro jest smartfonem, za który warto dać 5199 zł. Problem w tym, że jest też druga strona medalu.

Na tę drugą stronę medalu składa się kilka czynników. Kiepska kultura pracy i krótki czas pracy na jednym ładowaniu skutecznie podkopują argument wysokiej wydajności. W końcu co mi po tym, że mam najszybszy na rynku telefon, jeśli w praktyce dostęp do tej mocy jest skutecznie ograniczony?

Xiaomi znowu to zrobiło! Stworzyło telefon idealny... i go popsuło

Prawdziwym problemem jest jednak MIUI. Jak wspomniałem wcześniej, nakładka ta ma swoje zalety i z pewnością wiele osób znajdzie powody, by ją lubić. Nie da się natomiast ukryć, że w segmencie premium płacimy już nie tylko za sprzęt, ale także za dopracowane oprogramowanie. No i niestety jest to obszar, gdzie Xiaomi 12 Pro pozostaje w tyle za głównymi rywalami – co gorsza, często na skutek świadomych decyzji producenta.

 Szkoda, bo o ile wspomniane wady nie przekreślają faktu, że Xiaomi 12 Pro jest rewelacyjnym smartfonem, to jednak każą się poważnie zastanowić, czy na pewno jest wart ceny wynoszącej ponad 5000 zł. Cóż, sam mam co do tego wątpliwości, ale i tak pozwolę sobie zostawić to pytanie otwarte.

Ocena końcowa: 8/10

Plusy:

  • Wysoka wydajność
  • Bardzo dobra jakość zdjęć ze wszystkich aparatów
  • Wysoka jakość nagrań wideo
  • Wyświetlacz AMOLED o bardzo dobrych parametrach
  • Wysoka jakość wykonania
  • Szybkie ładowanie 120 W i bezprzewodowe 50 W
  • Wydajny modem

Minusy:

  • Nakładka systemowa wymaga dopracowania
  • Kiepska kultura pracy - wysokie temperatury obudowy i throttling termiczny
  • Krótki czas pracy na jednym ładowaniu
  • Brak wodoszczelności