DAJ CYNK

Xiaomi Pad 6 – po co Ci laptop, skoro jest tablet? (test)

Marian Szutiak (msnet)

Testy sprzętu

Xiaomi Pad 6 aparat


Wygląd zewnętrzny i ergonomia

Xiaomi Pad 6 to zgrabne i niezbyt ciężkie, choć duże urządzenie, które w dodatku całkiem dobrze leży w dłoni. Ze względu na rozmiary nie da się go jednak obsługiwać jedną ręką. Obudowa łatwo się brudzi, więc warto korzystać z etui., które jednak trzeba dokupić osobno.

11-calowy wyświetlacz obejmuje prawie całą powierzchnię przedniego panelu. Ramka wokół ekranu ma około 8 mm szerokości, dzięki czemu łatwo zmieścił się w niej obiektyw przedniego aparatu fotograficznego oraz czujnik oświetlenia.

Xiaomi Pad 6 przód

Z tyłu urządzenia w oczy rzuca się przede wszystkim umieszczona w jednym z narożników mocno wystająca „wyspa” fotograficzna z pojedynczym obiektywem aparatu, podwójną lampą błyskową LED oraz otworem jednego z mikrofonów. Tu również znajdziemy styki do podłączenia etui z klawiaturą (Xiaomi Pad 8 Keyboard).

Xiaomi Pad 6 tył

Przy poziomym ustawieniu tabletu, z przednim aparatem na górze, na prawym i lewym boku znajdziemy otwory wylotowe w czterech głośników. Po lewej stronie znalazł się dodatkowo przycisk zasilania, natomiast po prawej – port USB-C i otwór mikrofonu.

Xiaomi Pad 6 bok

Xiaomi Pad 6 bok

Na górze z kolei znajdziemy przyciski sterowania głośnością oraz otwory dwóch kolejnych mikrofonów. Z tej również strony producent umieścił magnetyczną ładowarkę indukcyjną do pióra. Czwarty bok jest pusty, co przydaje się przy korzystaniu z etui.

Xiaomi Pad 6 bok
Xiaomi Pad 6 bok


Biometria

Tablet firmy Xiaomi można odblokować między innymi biometrycznie. Nie ma tu jednak czytnika linii papilarnych, a jedynie wykorzystująca przedni aparat fotograficzny funkcja rozpoznawania twarzy. Nie jest to bardzo bezpieczny sposób, ale przynajmniej działa bardzo sprawnie. Podczas testów moja twarz była zawsze prawidłowo rozpoznawana, a odblokowanie ekranu następowało bez zbędnej zwłoki.

Xiaomi Pad 6 przedni aparat fotograficzny

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Marian Szutiak / Telepolis.pl