Sercem modelu POCO F4 5G jest układ Snapdragon 870 – niezbyt nowa (7 nm) jednostka z początku 2021 roku, która trafiła już do wielu smartfonów wyższej średniej klasy marek Realme, Oppo, Vivo czy Xiaomi, w tym także zeszłorocznego POCO F3. Pod tym względem postępu więc nie ma, ale nie można bardzo narzekać. Powyżej Snapdragona 870 już są tylko modele 888 oraz seria 8 Gen 1, a więc znacznie droższe układy, a do tego naznaczone problemem przegrzewania się.
POCO F4 5G pod tym względem też trochę można zarzucić. Smartfon wykorzystuje układ chłodzenia LiquidCool 2.0 z komorą parową 3112 mm2, jednak potrafi się wyraźnie nagrzać, gdy jest mocno eksploatowany. Podczas grania temperatura wzrasta do około 41 stopni. Skokowo mogą to być nawet ponad 43 stopnie (w okolicach aparatu), ale trzeba brać poprawkę na to, że do tych wyników doszedłem w upalne dni, które nie sprzyjają takim pomiarom. Nagrzewanie się skutkuje też lekkim throttlingiem, ale niezbyt dużym. Wzrosty temperatur nie zdarzają się jednak w codziennym zastosowaniu, więc na ogół POCO F4 zachowuje rozsądne temperatury.
Taktowanie procesora sięga 3,2 GHz, do tego POCO F4 5G oferuje 6 lub 8 GB pamięci RAM w standardzie LPDDR5, a także pamięć UFS 3.1 o wielkości 128 lub 256 GB – to są również prawie flagowe parametry i przekłada się to też na wysoki komfort pracy i zabawy.
Testowana przeze mnie wersja miała tylko 6 GB RAM i domyślnie włączone wirtualne rozszerzenie 2 GB. Taki zasób pamięci jest w pełni wystarczający do płynnej pracy, nie ma zauważalnej różnicy w porównaniu do innych, podobnych smartfonów z 8 GB RAM.
Wydajność ogólna | AnTuTu V9 | Geekbench 5 | AI Benchmark | |
Jeden rdzeń | Wszystkie rdzenie | |||
OnePlus Nord 2 5G | 681180 | 843 | 3361 | 125,1 |
Realme GT | 785906 | 1125 | 3591 | 74,1 |
Realme GT Master Edition | 540547 | 766 | 2785 | |
Realme GT Neo 3T | 720134 | 1003 | 2675 | 180,1 |
Realme GT2 Pro | 981653 | 1249 | 3339 | 1159 |
Samsung Galaxy S21 | 688005 | 1044 | 3398 | |
Samsung Galaxy S21 FE 5G | 784566 | 1046 | 3270 | 184,7 |
Samsung Galaxy S21 Ultra | 755462 | 1096 | 3505 | 168,9 |
Samsung Galaxy S22 | 862637 | 706 | 3378 | 107,4 |
Sony Xperia 5 III | 705131 | 1129 | 3641 | 199,9 |
Vivo X60 Pro 5G | 718588 | 1012 | 3455 | 89 |
Xiaomi 11 Lite 5G NE 6 GB | 497481 | 777 | 2790 | |
Xiaomi 11T | 594711 | 846 | 2909 | 156,5 |
Xiaomi 11T Pro | 694937 | 811 | 3475 | 197,4 |
Xiaomi Mi 11 Lite 5G 8 GB | 524057 | 805 | 2893 | |
Xiaomi Mi 11 Ultra | 796831 | 1130 | 3444 | 135,3 |
Xiaomi Poco F4 5G | 688926 | 989 | 3292 | 154,7 |
Xiaomi Poco F4 GT | 916160 | 1251 | 3655 | 1119 |
Wydajność w grach | 3D Mark | GFXBench offscreen | Maksymalna temperatura obudowy [°C] | ||
Wild Life Extreme | Wild Life Extreme Stress Test | Aztec Ruins Vulkan High Tier (1440p Offscreen) | Car Chase (1080p Offscreen) | ||
OnePlus Nord 2 5G | 1313 | 2951 | 46,5 | ||
Realme GT | 1564 | 70,00% | 1907 | 4082 | 52,3 |
Realme GT Master Edition | 892 | 1950 | 44 | ||
Realme GT Neo 3T | 1245 | 99,50% | 1558 | 3535 | 45,9 |
Realme GT2 Pro | 2527 | 65,40% | 2400 | 2530 | 46,7 |
Samsung Galaxy S21 | 1967 | 61,20% | 1834 | 2898 | 45,3 |
Samsung Galaxy S21 FE 5G | 2007 | 4239 | 49,1 | ||
Samsung Galaxy S21 Ultra | 1813 | 3030 | 48,6 | ||
Samsung Galaxy S22 | 1740 | 68,50% | 1994 | 3295 | 44,1 |
Sony Xperia 5 III | 1825 | 3928 | 49,5 | ||
Vivo X60 Pro 5G | 1528 | 3478 | 49,5 | ||
Xiaomi 11 Lite 5G NE 6 GB | 840 | 81,80% | 890 | 1948 | 38 |
Xiaomi 11T | 1274 | 2748 | 48,3 | ||
Xiaomi 11T Pro | 49,9 | ||||
Xiaomi Mi 11 Lite 5G 8 GB | 1147 | 2361 | 43 | ||
Xiaomi Mi 11 Ultra | 1991 | 4108 | 56,5 | ||
Xiaomi Poco F4 5G | 1245 | 90,40% | 1558 | 3462 | 43 |
Xiaomi Poco F4 GT | 2565 | 45,50% | 2996 | 5660 | 46,7 |
Można bez obaw o płynność grać w wymagające tytuły, a dodatkowo dba o to rozszerzenie Game Turbo (Game Space), które pozwala z dostępnego z poziomu gry panelu szybko dostroić najważniejsze ustawienia telefonu (np. powiadomienia, jasność, ograniczeni gestów itd.).
W ustawieniach baterii można wybrać tryb wydajności – domyślny to średni zrównoważony. Przełączenie na pełną moc daje pewien przyrost osiągów, chociaż odzwierciedlają to raczej benchmarki niż subiektywne odczucia. I tak na przykład w domyślnych ustawieniach AnTuTu 9 wykręca około 669 tys., punktów, gdy natomiast po podkręceniu jest to ponad 688 tys. punktów. Dla odmiany ten sam test w średnich wartościach po nagraniu się telefonu spadał do poziomu ponad 631 tys. punktów.
POCO F4 5G pracuje pod kontrolą Androida 12 z interfejsem MIUI 13 w wersji POCO. Od standardowego oprogramowania znanego ze smartfonów Xiaomi odróżnia go przede wszystkim launcher z tradycyjną szufladką na aplikacje.
MIUI 13 „jest, jaki jest” – interfejs Xiaomi można cenić za ogrom funkcji personalizacji, mniej entuzjazmu budzi zagmatwanie menu i nie zawsze logiczne rozmieszczenie pewnych funkcji. Choć testuję telefony Xiaomi co parę miesięcy i znam je dość dobrze, to wciąż zdarza mi się błąkać w poszukiwaniu pewnych ustawień. Do tego systemu trzeba się przyzwyczaić.
W menu z aplikacjami i na pulpitach znajduje się trochę śmiecioapek, jak Amazon Shopping, Booking.com, WPS Office czy skróty zachęcające do instalacji takich cudów, jak Crypto.com. Tak naprawdę jednak nie jest to wielki problem – można to pousuwać.
Niestety, POCO F4 5G nie jest wolny od nękających reklam. Początkowo nie wyświetlały się w ogóle, co odnotowałem z zadowoleniem, później pojawiały się sporadycznie, jednak z czasem zaczęły mnie atakować co chwila. Można to wyłączyć, grzebiąc w ustawieniach, ale w telefonie za taką cenę nie powinno mieć to miejsca.
Szybko daje się zauważyć nieco zbyt agresywne zarządzanie pamięcią, przez co niektóre popularne aplikacje reagują z opóźnieniem i nie wysyłają powiadomień – np. komunikatory. Główną przyczyną jest wykorzystanie własnych mechanizmów zarządzania energią w MIUI – domyślną opcją jest „oszczędzanie baterii’. Wchodząc w ustawienia każdej z aplikacji, można jednak przełączyć się na „bez ograniczeń” i wtedy tych problemów z powiadomieniami już być nie powinno.
Co ciekawe, w trakcie testów nadeszła jedna z aktualizacji, która zamieniła MIUI 13.0.3 na MIUI 13.0.6, co wiązało się ze zmianami w interfejsie, a konkretnie Centrum Kontroli, które zostało rozbudowane, podzielone na dodatkowe karty i znalazł się tam przełącznik urządzeń Xiaomi Home, z którego można sterować domowymi smart urządzeniami z ekosystemu producenta.
Źródło zdjęć: Telepolis.pl