DAJ CYNK

Aparat 108 Mpix ale w filmach bieda - test budżetowca Xiaomi

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Testy sprzętu

Wygląd i jakość wykonania


 

Urządzenie dotarło do mnie w kolorze grafitowej szarości. Plecki są matowe, lecz ciekawie odbijają światło, co sprawia, że niektóre fragmenty obudowy wyglądają na jaśniejsze. Niestety, z tyłu mamy do czynienia z plastikiem i to takim, który bardzo łatwo zapalcować i zatłuścić oraz przykleja się do niego kurz. 

Jak już zacząłem od tyłu, to warto wspomnieć o wyspie aparatów, która składa się z dwóch połączonych ze sobą segmentów. Na jednym, bardziej wystającym, znajduje się główny obiektyw. Pozostałe trzy oczka wraz z lampą błyskową spoglądają na nas z bardziej płaskiego, choć nadal odstającego modułu. Jako że wyspa aparatów znajduje się w rogu urządzenia, korzystanie z niego, gdy leży na plecach jest bardzo niekomfortowe ze względu na dużą chybotliwość. 

Z przodu mamy natomiast wyświetlacz o przekątnej 6,43 cala, który jest otoczony przez cienkie czarne ramki po bokach i u góry oraz grubszą na dole. Wszystkie są minimalnie zaokrąglone. Na środku górnej części ekranu możemy znaleźć pojedyncze wycięcie typu „punch hole” na przedni aparat. 

Redmi Note 11s otoczony jest plastikową ramką, a z prawej strony urządzenia możemy znaleźć dwa przyciski. Jednym jest włącznik z wbudowanym czytnikiem linii papilarnych. Z kolei drugi służy do regulacji głośności. U góry znajdziemy jeden z dwóch głośników i gniazdo Jack 3,5 mm. Z lewej strony jest tylko tacka na karty SIM i Micro SD, a u dołu znajdziemy drugi głośnik, mikrofon i złącze USB-C.

Biometria


Xiaomi Redmi Note 11s ma w sobie coś, czego bardzo nie lubię w smartfonach. Mianowicie czytnik linii papilarnych wbudowany w boczny przycisk. Dla mnie, jako osoby leworęcznej jest on całkowicie bezużyteczny. Muszę jednak przyznać, że działa bardzo szybko, choć dość często zawodzi i wymaga poprawienia ułożenia palca. Powiedziałbym, że na 10 prób 7 razy uda się odblokować szybko i bez problemu, więc błędy zdarzają się wcale nie tak rzadko.

W przypadku Redmi Note 11s mamy do czynienia z pełnym pakietem zabezpieczeń biometrycznych, zatem znajdziemy tu również rozpoznawanie rysów twarzy, które działa poprawnie. Nie wyróżnia się w żadną ze stron. Tak jak w większości przypadków, tutaj również bardzo dobrze radzi sobie w dzień i ma kłopoty, gdy światła jest nieco mniej.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Własne