DAJ CYNK

Zielone e-hulajnogi Bolt – śmigałem na nich po Warszawie i coraz bardziej mi się podobają

Mieszko Zagańczyk

Testy sprzętu

Zasięg

Deklarowany przez producenta zasięg wynosi 40 km na jednym ładowaniu baterii. Nie byłem w stanie do końca tego zweryfikować, bo ani razu nie znalazłem hulajnogi o takim stanie naładowania. Zazwyczaj aplikacja wskazywała maksymalnie 30 km – takie zdarzały się dość często (maksymalnie 32 km). Realny zasięg zapewne różni się w zależności od wielu czynników – ciężaru użytkownika, rodzaju nawierzchni itd., ale faktem jest, że po przejechaniu np. 10 km wskazywany poziom zasięgu zmieniał się z 30 do 20 km. Znacznie gorzej było, gdy sięgałem po hulajnogę ze wskazaniem 6 czy 8 km – bywało i tak, że z 6 obiecywanych kilometrów po przejechaniu 2 km zostawał zaledwie kilometr, o trzy za mało. Wiele razy zdarzyło mi się też, że hulajnoga sama kończyła jazdę, bo zabrakło energii, chociaż powinna przejechać jeszcze kilka kilometrów. Nie było w tym reguły, jedne rozładowywały się szybciej, inne były bliższe deklarowanym zasięgom. Zazwyczaj takich hulajnóg o poziomie naładowania poniżej 10 km jest większość i naprawdę trudno liczyć, że tyle przejadą.  

Brak wyświetlacza ani jakiejkolwiek wizualizacji stanu naładowania powoduje, że jedyną informację na temat wyczerpującego się akumulatora przekazuje aplikacja, ale nikt przecież nie jedzie ze smartfonem w ręku. Co ciekawe, hulajnoga, która się sama zatrzyma z powodu braki energii, za jakiś czas może znów okazać się zdolna do jazdy na teoretycznym dystansie nawet 3-4 km. 

Dwa tygodnie śmigania na e-hulajnogach Bolt – podsumowanie

Są kanciaste, wydają się toporne, jakby siekierką ciosane i spawane u kowala – a tu niespodzianka! Nowe, elektryczne hulajnogi Bolt miło zaskakują zwinnością i szybkością. Są zrywne, jadą stabilnie, wygodnie się nimi manewruje i skutecznie hamuje. Jazda sprawia więc dużą przyjemność, ale jest też drugi istotny aspekt – te hulajnogi są bardzo bezpieczne. Solidna konstrukcja sprawia, że nie da się ich raczej połamać, za to łatwo jest uniknąć kolizji i ominąć niebezpieczeństwa. Nie raz przed hulajnogę wyjeżdżały mi samochody, rozkojarzeni rowerzyści na wypożyczonych rowerach (czyli najgorsi), niekiedy piesi (którym zawsze udzielam pierwszeństwa) pakowali się prosto pod koła – za każdym razem hulajnoga Bolta zwinnie omijała przeszkodę lub hamowała „w miejscu”.

Czasami w hulajnogach zawodził osprzęt, zdarzały się problemy z samoczynnym ograniczaniem prędkości, ale to być może mankamenty wynikające z nadmiernej eksploatacji pojazdów. Komfortowe korzystanie z hulajnóg Bolt ogranicza nieco niedopracowana aplikacja, która podaje nieprecyzyjne dane o zasięgu, a do tego hulajnogi czasami znikają z mapy podczas przewijania i zoomowania. Biorąc jednak pod uwagę wykazane zalety, a do tego przystępną cenę za przejazd, trudno narzekać. Przekonałem się do zielonych e-hulajnóg Bolt i na pewno będę nimi jeździł.

Ocena końcowa: 8/10

WADY

  • Aplikacja nieprecyzyjnie pokazuje dystans (nie zawsze, ale często)
  • Po przybliżeniu i oddaleniu mapy niekiedy znikają z niej wolne hulajnogi
  • Nieco za krótka podłoga (dla większych pasażerów)
  • Brak wyświetlacza na panelu

ZALETY

  • Solidna konstrukcja
  • Duże, wytrzymałe opony
  • Wydajny napęd pozwalający na szybką jazdę, także na wertepach i pod górę
  • Mocny hamulec
  • Jest zwinna i zwrotna, a więc bezpieczna
  • Wyraźne oświetlenie przednie

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News