DAJ CYNK

Relacja z CeBIT 2011 w Hanowerze

Lech Okoń (LuiN)

Wydarzenia

Gdy chodzi o tablety, nie do końca przemówił do mnie chwalony przez wszystkich Honeycomb. Miałem wrażenie, że interfejs nowego Androida nieco marnotrawi wielkie powierzchnie pulpitów. Być może to kwestia tego, że miałem dość krótką styczność z tym systemem (w Motoroli Xoom czy LG Optimus Pad), ale odniosłem wrażenie, że podstawą jest tu nie funkcjonalność, lecz widowiskowość. Pewne jest jedno - Honeycomb to zupełnie inny Android niż wszystko, co można było zobaczyć do tej pory. Na tym tle znacznie bardziej "skondensowany" i konwencjonalny okazał się HTC Flyer, z nowym interfejsem Sense w wersji dla tabletów oraz z bardzo ciekawym dodatkiem w postaci rysika, który działa podobnie jak w tabletach graficznych. Jednordzeniowy Flyer (1,5 GHz) nie ustępuje szybkością działania dwurdzeniowym konkurentom, a 7-calowy ekran sprawia, że jest to tablet, który bez trudu zmieści się w wewnętrznej kieszeni marynarki.

Galeria zdjęć tabletu HTC Flyer:




Przechadzając się po olbrzymiej powierzchni wystawowej T-Mobile (który był "u siebie", a to przecież zobowiązuje) zobaczyć można było przykłady działania pracy w tzw. chmurze (Cloud Computing). To właśnie pod tym hasłem odbywały się tegoroczne targi CeBIT. Sam model pracy w chmurze nie jest niczym nowym - przeniesienie części zasobów (serwerów, danych, aplikacji) z naszej firmy/serwerowni w inne miejsce i zdalny dostęp do nich z dowolnego miejsca. T-Mobile model ten uzupełnia o szybkie (efektywnie rzędu 80 Mb/s) i pojemne medium jakim jest LTE. Na targach obejrzeć można było transmisje wideo zarówno statyczne, jak i w ruchu (np. z jadącego samochodu), elektroniczną szkołę ze zdalną, interaktywną tablicą czy zdalnie sterowaną fabrykę żelków, w której zwiedzający mogli zaprojektować, a następnie zamówić do domu swoje indywidualnie wyglądające żelki. Oprócz tego obejrzeć można było rozwiązania z zakresu telemedycyny, w tym sprzęt do bezpiecznego, zdalnego monitoringu stanu zdrowia pacjentów oraz szereg rozwiązań proekologicznych. Ciekawostką było elektryczne auto (niestety nie do końca sprawne), które bazując na module GPS i zasobach punktów POI przeszukiwało okolicę tak, by znaleźć najbliższe punkty ładowania auta i jednocześnie zaplanować nasz czas na rozmaite czynności w czasie tego ładownia (kino, zakupy etc.).

Galeria ze zdjęciami stoiska T-Mobile:







Podobnie jak Mobile World Congress 2011, tak i tegoroczny CeBIT stał pod znakiem Androida i tabletów. Już pierwsza fala tych urządzeń zrobiła furorę - z kieszeni marynarek zwiedzających często wystawały tablety Galaxy Tab, na każdym kroku spotkać można było też użytkownika iPada. Producenci rozmaitych akcesoriów właśnie w/w tablety najchętniej ubierali w stylowe pokrowce czy doczepiali do nich rozmaite klawiatury i inne akcesoria. Nie brakowało też znakomitych azjatyckich klonów markowych tabletów. Największym dla mnie zaskoczeniem był fakt zmasowanego oblężenia stanowisk z Samsungiem Galaxy Tab. Wydawać by się mogło, że sprzęt nie jest to nowy (w końcu z jesieni) i nie brakuje mu już konkurencji, jednak to do 7-calowych galaktyk były największe kolejki, a taka Motorola XOOM, Optimus Pad czy HTC Flyer były dostępne dla każdego właściwie od ręki.

Poniżej załączamy film prezentujący działanie większości wymienionych w relacji urządzeń i usług:



Tradycyjnie już na deser załączamy garść zdjęć hostess obsługujących tegoroczne targi:









Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News