Od kilku miesięcy w Polsce obowiązują przepisy, według których skarbówka może kontrolować konta bankowe zwykłych Polaków. Urzędnicy już zaczęli z tego przywileju korzystać.
Od 1 lipca tego roku skarbówka zyskała nowe uprawnienia w kontrolowaniu Polaków. Do tej pory, aby wejść na czyjeś konto, urzędnicy musieli rozpocząć kontrolę podatkową lub mogli to zrobić w toku postępowania podatkowego.
W nowych przepisach prawo zostało po pierwsze rozszerzone o wszystkie osoby fizyczne, a po drugie wystarczy samo postępowanie przygotowawcze. W praktyce oznacza to, że skarbówka może zaglądać na konta nas wszystkich. Wystarczy podejrzenie.
Co gorsze, urzędnicy zaczęli już z tego przywileju korzystać — informuje Business Insider. Na szczęście na razie są to przypadki odosobnione. W dwóch pierwszych miesiącach zdarzyło się to zaledwie 33 razy.
W lipcu i sierpniu 2022 r. naczelnicy urzędów skarbowych skierowali łącznie 33 wystąpienia do banków na podstawie art. 48 ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej.
- odpisała Krajowa Administracja Skarbowa na pytanie Business Insidera.
Co ważne, obywatel może nawet nie wiedzieć, że jego konto zostało prześwietlone przez urzędników. Po kontroli nie ma żadnych śladów. Skarbówka nie informuje też osoby, do której konto należy, że były ono sprawdzane.
Dzięki kontroli urzędnicy mogą sprawdzić między innymi kwoty wpływów i na tej podstawie ustalić, czy nie dochodzi do oszustw podatkowych.
Wielu prawników nie zostawia suchej nitki na nowych przepisach. Zwracają uwagę na zbyt szerokie uprawnienia skarbówki.
Nawet prokurator w postępowaniu karnym nie ma dostępu do informacji objętych tajemnicą bankową na etapie wcześniejszym.
- powiedział Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich w rozmowie z Money.pl
Nie zmienia to faktu, że nowe przepisy obowiązują, a urzędnicy ze swoich uprawnień korzystają. Na razie rzadko, ale... No właśnie, zbyt wiele tutaj wątpliwości i znaków zapytania.
Zobacz: Rząd wziął się za firmy pożyczkowe. Blady strach w branży
Źródło zdjęć: Alexandros Michailidis / Shutterstock.com
Źródło tekstu: BusinessInsider, Money.pl
