DAJ CYNK

Nowy serial komediowy wjechał na Netflixa. O, Bogowie!

Anna Kopeć

Telewizja i VoD

Toż to prawdziwy obłęd! Okazuje się, że najnowszy serial Netflixa jest znakomity i potrafi rozbawić do łez nawet najcięższe przypadki.

O, Bogowie!

29 sierpnia na platformie Netflix zadebiutował serial Kaos, z legendarnym aktorem Jeffem Goldblumem, w roli głównej. Na serial trzeba było dość długo czekać, bo projekt ogłoszono w 2018 roku, ale sądząc po pierwszych reakcjach widzów - było warto. W sieci zapanował entuzjazm, a większość recenzji uznaje serial za znakomity. Chciało by się wręcz rzec: O, Bogowie! 

Czym jest netflixowy Kaos?

To nic innego jak istna mieszanka różnych gatunków filmowych. Znajdziemy w nim elementy czarnej komedii, dramatu oraz fantastyki. Akcja osadzona jest w alternatywnej współczesności i opowiada o bohaterach z mitologii greckiej. A wszystko zaczyna się od zmarszczki na czole głównego bohatera, czyli niestabilnego i niezbyt pewnego siebie Zeusa. Ot, pewnego poranka bohater się budzi i ją zauważa. Widzi w niej przepowiednię o końcu świata i obsesyjnie zaczyna obawiać się końca swojego panowania. Możemy być zatem pewni, że przez wielowątkową fabułę, będą się przewijały motywy mitologiczne. Ale serial Kaos to nie tylko postać Zeusa, znajdziemy tu także cierpiącego po stracie ukochanej Orfeusza, znudzonego Dionizosa oraz nie bardzo ogarniającego rzeczywistość Hadesa. Charon to były chłopak Prometeusza, a Meduza - podziemna funkcjonariuszka. Cały Olimp kojarzy się bardziej z kiczowatę willą, niż z majestatyczną rezydencją. 

Ten kto po produkcji spodziewa się wiernego odzwierciedlenia mitologii greckiej, ten się głęboko zawiedzie. Ci, z kolei, którzy czekają na solidny kawał rozrywki będą wniebowzięci. Oczywiście serial ma pewne wady, ale można na nie przymknąć oko. Momentami brakuje mu subtelności, bywa, że zbyt pobieżnie traktuje niektóre tematy i za bardzo epatuje patosem. 

Zobacz: Ten serial to marka sama w sobie. Apetyt widzów rośnie z każdym dniem
Zobacz: To jedna z większych premier Netflixa. Finałowy sezon!

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Netflix

Źródło tekstu: Netflix