DAJ CYNK

Facebook chce być platformą Pay-Per-View do transmisji sportowych

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Rozrywka

Facebook chce być platformą Pay-Per-View do transmisji sportowych

Facebook planuje kolejny rozwój. Tym razem serwis Marka Zuckerberga rozwija swoją platformę Pay-Per-View na kolejne kraje. 

Transmisje sportowe od zawsze były ogromnym biznesem, który za sprawą internetu zyskał całkowicie nowe możliwości. Wystarczy wspomnieć 1,5 mln dolarów, które ESPN zapłaciło za transmisje walk UFC w ramach ESPN+, czy też wielomiliardową platformę DAZN, która specjalizuje się w streamowaniu sportów walk. Kawałek z tego tortu chce również ugryźć Facebook, chociaż w znacząco mniejszej skali.

Pay-Per-View na Facebooku

Facebook już od jakiegoś czas rozwija własny serwis streamingowy w systemie Pay-Per-View, na którym mogą być pokazywane różne wydarzenia. Teraz serwis chce rozwinąć się o imprezy sportowe. Nie chodzi jednak o NBA, NHL, UFC czy Mistrzostwa Świata w piłce nożnej. Serwis społecznościowych chce, aby jego platforma służyła do transmitowania mniejszych wydarzeń, na których zarabialiby bezpośrednio użytkownicy, którzy dany stream prowadzą. W praktyce sprowadza się to np. do możliwości transmitowania meczów piłkarski drużyn szkolnych, za oglądanie których mogliby płacić rodzice lub inni członkowie rodziny i znajomych. 

Mechanizm został wykorzystany już między innymi przez organizatorów triathlonu Challenge Miami, gdzie możliwość oglądania zmagań kosztowała 2,99 dolarów. Wydarzenie cieszyło się dużym zainteresowaniem i przyciągnęło aż 18 tys. oglądających, z czego 70 procent pochodziło spoza Stanów Zjednoczonych. W ten sposób organizatorzy zarobili dodatkowe 50 tys. dolarów, bowiem Facebook na razie nie pobiera żadnej prowizji od tego typu wydarzeń (to zapewne zmieni się w przyszłości). Funkcja transmitowania wydarzeń na Facebooku w systemie Pay-Per-View jest już dostępna w 44 krajach.

Zobacz: Facebook: czy to koniec giganta? Liczba pobrań aplikacji drastycznie spadła
Zobacz: Facebook próbuje wystraszyć użytkowników, by móc ich śledzić

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: CNBC