DAJ CYNK

Wkrótce w kinach: filmy edytowane przez sztuczną inteligencję

Anna Rymsza

Aplikacje

Adobe ułatwi montaż filmów

Adobe zamierza wprowadzić sztuczną inteligencję do Hollywood, streamingów i do telewizji.

Adobe od dawna pracuje nad sztuczną inteligencją, która ułatwi pracę osób kreatywnych i robi to dobrze. Nawet w codziennej pracy w redakcji korzystamy z narzędzi dostarczonych między innymi przez Adobe Photoshop CC. Kolejnym krokiem będą filmy.

Sztuczna inteligencja w Adobe Premiere Pro

Sztuczna inteligencja Adobe Firefly ma dostać nowy model, przygotowany specjalnie do pracy z filmami w programie Adobe Premiere Pro. Autorski model Adobe oraz modele dostarczone przez partnerów mają zapewnić montażystom ciekawe możliwości.

Zobacz: Adobe narysuje, co zechcesz. Efekty powodują opad szczęki

W planach jest wydłużanie klipów, dodawanie i usuwanie (właściwie zasłanianie) obiektów w ruchomym kadrze, podobnie jak „wypełnienie generatywne” w Photoshopie, oraz oczywiście generowanie nowych filmów na podstawie opisu podanego przez artystę w polu tekstowym.

Z nowych narzędzi Adobe Firefly będzie można skorzystać jeszcze w 2024 roku. Adobe nie podaje jeszcze żadnego konkretnego terminu, zle nie zostało dużo czasu. Nie ma też wersji testowej, którą można się pobawić w ramach chmury Creative Cloud.

Możemy za to podziwiać, co już udało się osiągnąć z pomocą sztucznej inteligencji, rozwijanej przez Adobe. Można między innymi zasłonić niechciane elementy na ścianach, dodać więcej diamentów oraz zmienić garderobę aktorów. Jest też przykład wydłużenia klipu przez Adobe Firefly.

Warto zaznaczyć, że Adobe chce dać filmowcom wybór. Jeśli wszystko pójdzie z planem, będzie można wybrać ten model sztucznej inteligencji, którego praca jest bardziej odpowiednia w konkretnym zastosowaniu. Oznacza to, że jakieś zadanie, na przykład wydłużenie klipu, będzie można wykonać zarówno z użyciem własnych narzędzi Adobe Firefly, jak i narzędzi partnera – na przykład Pika może być dostępny jako wtyczka do Premiere Pro.

Będzie też możliwość automatycznego oznaczania fragmentów filmów stworzonych z użyciem SI i podawania konkretnego modelu. Adobe podkreśla ponownie, że chce zachować pełną transparentność w sprawie wykorzystywania sztucznej inteligencji.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Frame Stock Footage / Shutterstock

Źródło tekstu: Adobe