Biedronka podnosi ceny na ponad 1800 produktów. Informacja wypłynęła do sieci dzięki aplikacji Glovo.
Aplikacja Glovo pozwala zamawiać produkty spożywcze z dostawą do domu, ale też planować zakupy na kolejne dni. W ten sposób można łatwo porównać zmieniające się ceny – zauważył na Twitterze ekonomista Rafał Mundry.
Fala podwyżek jutro w Biedronce⚠️
— Rafał Mundry (@RafalMundry) January 23, 2022
mięso
drób
chleb tostowy
ser żółty
serek wiejski
mleko
jogurt
musli
makaron
itd
Aplikacja Glovo umożliwia zaplanować zakupy na jutro
Ceny z dziś do tych jutrzejszych na dziesiątkach produktów znacznie się różnią
A to tylko część co sprawdziłem pic.twitter.com/QKcOLNPotz
Tymczasem różnice cen podstawowych artykułów żywnościowych w Biedronce pomiędzy niedzielą 23 stycznia a poniedziałkiem 24 stycznia są wręcz druzgocące, miejscami przekraczając 15 proc. Oto kilka przykładów:
Oczywiście to tylko część towarów, która doczekała się podwyżki. Jak udało się nam nieoficjalnie dowiedzieć, podrożało ponad 1800 produktów. Co gorsza, w większości mówimy tu o towarach pierwszej potrzeby, więc każdy z nas prawdopodobnie w jakimś stopniu je odczuje.
Skąd takie podwyżki cen? Oficjalnie żadnego powodu nie podano. Można natomiast z dużą dozą prawdopodobieństwa przypuszczać, że przynajmniej po części są one związane z rosnącymi cenami energii oraz wprowadzonym od początku roku Polskim Ładem.
W oryginalnej dyskusji na Twitterze padła również hipoteza, jakoby sklep miał się przygotowywać do planowanego zniesienia VAT-u na żywność, by po jego wprowadzeniu wrócić do starych stawek. Czy tak będzie? Przekonamy się pewnie niebawem.
Zobacz: Biedronka odświeża swój hit. Kupisz od poniedziałku 24 stycznia
Zobacz: Biedronka znów wyprzedaje elektronikę. Cena jak za paczkę fajek
Źródło zdjęć: WDnet Creation / Shutterstock.com
Źródło tekstu: Twitter (@RafalMundry), oprac. własne