DAJ CYNK

Mozilla dostaje zastrzyk finansowy, ale nie jest różowo

Henryk Tur

Aplikacje

Mozilla od dwóch lat boryka się z poważnymi problemami finansowymi - wydatki przekraczają przychody. Czy zastrzyk gotówki da jej nowy wiatr w żagle?

Mozilla została zasilona finansowo przez Verizon Media - firmę, która wykupiła niegdysiejszego giganta internetu, czyli Yahoo - kwotą 338 mln dolarów. Dowiadujemy się o tym z raportu finansowego fundacji Mozilla, a pieniądze z Verizon zaksięgowane są jako "inny przychód". Ale za co zapłacono? Dotyczy to programu lojalnościowego, w tym wyświetlania reklam. W Polsce tego nie uświadczymy, gdyż Verizon zależy przede wszystkim na promocji w krajach anglojęzycznych oraz zachodniej Europy. Dochód Mozilli za cały 2019 rok wyniósł 826,8 mln dolarów, jak więc widać zastrzyk finansowy był znaczący. W tym samym okresie jej wydatki wyniosły 495,3 mln.

Inne dochody Mozilli to m.in. własny, płatny VPN (dostępny jak na razie tylko w USA), a także wpłaty od twórców wyszukiwarek za znalezienie się na liście domyślnych. Tutaj oczywiście najwięcej dało Google i to przeglądarka tej firmy jest na pierwszym miejscu. Gdyby jednak odjąć zastrzyk finansowy Verizon od dochodów, okaże się, ze wydatki przekraczają o 5 mln przychody. Ponieważ trudno się spodziewać kolejnego, prawdopodobnie Fundacja Mozilla zakończy rok 2020 ze stratą. Zdaje sobie z tego sprawę, dlatego tnie budżet swoich działów - biorąc jednak pod uwagę coraz słabszy udział Firefoxa na rynku przeglądarek, rok 2021 może być dla niej decydującym o być albo nie być.

Zobacz: Mozilla wprowadza dwa nowe oznaczenia rozszerzeń dla Firefoxa
Zobacz: Mozilla likwiduje Firefox Send

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Mozilla

Źródło tekstu: Computerworld