DAJ CYNK

Polacy odkryją sekrety plazmy? Ważne zadanie od ESA

Bartek Grzankowski (Grzanka)

Kosmos

Polacy odkryją sekrety plazmy?

Polska firma z ważnym kontraktem w kosmosie. Nasi rodacy zaprojektują sześć sond kosmicznych odpornych na radiację, które wezmą udział w ramach misji „Plasma Observatory” Europejskiej Agencji Kosmicznej.

To pierwsza misja naukowa klasy M, w której polska firma pełni rolę dostawcy całych sond kosmicznych. W ramach przyznanego kontraktu, Creotech Instruments SA zrealizuje fazy A i B1 projektu, a więc oceny wykonalności oraz wstępnego projektu misji wraz z projektem sond kosmicznych zdolnych do lotu w przestrzeni przekraczającej orbitę geostacjonarną Ziemi (GEO). Do zadań zespołu inżynierskiego będzie również należało zaprojektowanie i wykonanie pełnego zestawu elektroniki satelitarnej odpornej na radiację, otwierając drogę do realizacji kolejnych misji kosmicznych poza niską orbitą okołoziemską. Powstała w ten sposób awionika satelitarna zostanie poddana w 2026 roku testom m.in. w laboratoriach Europejskiej Agencji Kosmicznej. 

Zrozumieć plazmę

Misja „Plasma Observatory” ma na celu głębsze zrozumienie przepływów energii w plazmie wokół Ziemi. W tym celu zostanie zaprojektowany nietypowy instrument badawczy składający się z sześciu oddalonych od siebie sond oraz statku “matki” tworząc coś na kształt wielkiego czworościanu, którego długość może sięgać nawet ponad 100 tys. km długości. Gdy wszystkie obiekty znajdą się już w przestrzeni między Ziemią a Księżycem rozpoczną się kilkuletnie pomiary plazmy. Ale na wyniki trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Start misji planowany jest dopiero na 2037 rok, o ile projekt będzie kontynuowany. Decyzja na ten temat ma zapaść pod koniec 2026 roku.

To dopiero siódma z flagowych misji eksploracyjnych Europejskiej Agencji Kosmicznej klasy M. Nasz zespół jest gotowy na to wyzwanie. Rozpoczęcie realizacji projektu planujemy w najbliższym czasie i wierzymy, że nasze innowacyjne podejście przyczyni się do sukcesu tej misji

– mówi dr hab. Grzegorz Brona, Prezes Zarządu Creotech Instruments SA. 

Kolejne zadania na horyzoncie

Kontrakt na realizację faz A i B1 opracowania sześciu sond kosmicznych „córek”, za które odpowiada Creotech Instruments, rozpocznie się w III kwartale 2024 r. i potrwa 2 lata. Jego wartość wynosi 3,95 mln EUR. Po zakończeniu projektu Europejska Agencja Kosmiczna dokona wyboru, która z trzech proponowanych misji klasy M zostanie wybrana do dalszej realizacji. Lista kandydatów na tzw. misję klasy średniej ESA liczy zaledwie trzech finalistów: M-Matisse, Plasma Observatory oraz Theseus. Jeśli to właśnie "nasza" misja zostanie ostatecznie wybrana, Creotech Instruments będzie miał szansę wyprodukować i dostarczyć sześć satelitów opartych na autorskiej platformie HyperSat. 

Wybór Spółki i wszelkie niezbędne negocjacje odbyły się w formule „direct”, czyli bez fazy przetargu, od razu ze wskazaniem na polską firmę, jako pożądanego partnera do realizacji misji ESA. Creotech Instruments realizuje obecnie misję EagleEye, przy której pełni rolę lidera projektu. Wystrzelenie największego i najbardziej zaawansowanego w historii Polski satelity jest zaplanowane jeszcze tego lata z amerykańskiej bazy Vandenberg. Data startu zostanie ogłoszona w najbliższym czasie. Szczegóły na ten temat na pewno znajdziecie na Telepolis.pl.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock, buradaki

Źródło tekstu: Informacja prasowa