DAJ CYNK

Android Auto będzie mieć rywala. No zgadnijcie skąd przyjdzie

Piotr Urbaniak (gtxxor)

Motoryzacja

Android Auto będzie mieć rywala. No zgadnijcie skąd przyjdzie

Rzecz jasna, z Rosji, a sprawy w swoje ręce bierze tym razem tamtejszy telekom MTS. 

Rosjanie nie ustają w wysiłkach, by znane zachodnie usługi zastąpić własnymi, a najnowsza odsłona tej sagi brzmi Android Auto. Tak jakby. Ze wstępnych doniesień wynika bowiem, że powstający projekt skupiony jest bardziej wokół sprzętu, niż oprogramowania, ale dziennik Kommiersant widzi w nim właśnie rosyjskiego Androida Auto.

Jak czytamy w lokalnych mediach, główną rolę w przedsięwzięciu odgrywa telekom MTS, który deklaruje roczną produkcję urządzeń na poziomie około 10 tys. sztuk. Ponoć sprzęt ten ma być składany w zakładach w Twerze, choć już teraz jasnym jest, że wymagane komponenty dostarczą partnerzy z Chin. Autorski będzie natomiast system operacyjny, aczkolwiek też nie w pełni, bo mówi się o wariacji na temat Linuksa.

Ruski Android Auto dla krajowych producentów aut

Sama koncepcja nie wydaje się niczym odkrywczym. Technicznie rzecz biorąc, przywodzi na myśl znane już doskonale na rynku motoryzacyjnym pakiety infotainment. Ot, dotykowy ekran z nawigacją, odtwarzaczem muzyki czy możliwością sparowania z telefonem. 

Co rosyjskie źródła podkreślają w szczególności, to lepsze ich zdaniem dostosowanie do potrzeb konsumenta. Można jednak tylko domniemywać, co właściwie przez to rozumieją. Pewien trop stanowi możliwość implementacji usług moskiewskiego Yandeksu, zamiast Google'a, ale to wcale nie jest przesądzone.

Yandex wejście na rynek infotainment zapowiadał już w 2019 roku i, jak na razie, skończyło się tylko na kilku slajdach i towarzyszących im słowach. Za to pewnym jest, że na planach MTS-u skorzystać mogą lokalne spółki motoryzacyjne, takie jak Sollers czy Motorinvest, wcześniej wskutek sankcji odcięte od technologii zachodniej.

Pytanie, czy faktycznie skorzystają, gdyż wstępne doniesienia dotyczące jakości powstającego produktu, delikatnie mówiąc, optymizmem nie napawają. Egzemplarze przedprodukcyjne są ponoć szalenie niestabilne; zawieszają się i regularnie gubią połączenie Bluetooth. Tymczasem start masowej produkcji ma się odbyć jeszcze w 2023 roku.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Roman Vyshnikov / Shutterstock

Źródło tekstu: Kommiersant, oprac. własne