DAJ CYNK

Słyszałeś, co się stało pod Legnicą? Chłop bawił się w nielegalną diagnostykę aut

Lech Okoń

Motoryzacja

Słyszałeś, co się stało pod Legnicą? Chłop bawił się w nielegalną diagnostykę aut

Dwudziestolatek z Legnicy rozprowadzał nielegalne testery aut wraz z kradzionym oprogramowaniem. Grozi mu teraz 5 lat pozbawienia wolności.

Podrobione znaki towarowe i nielegalne oprogramowanie do testowania aut

20-latek z Legnicy został zatrzymany na parkingu jednego z legnickich sklepów. W aucie mężczyzny policjanci znaleźli nielegalne testery aut, pirackie oprogramowanie i do kompletu jeszcze niesprecyzowane w komunikacie prasowym narkotyki.

Dalsze czynności policji ujawniły znacznie szerszy zakres działalności. Podczas przeszukania mieszkania legniczanina policja ujawniła sprzęt komputerowy do diagnostyki samochodowej, wraz z nielegalnym oprogramowaniem i nieoryginalnymi testerami o wartości ponad 233 tys. zł.

Nielegalne testery aut

Za samo przestępstwo wprowadzenia do obiegu podróbek sprzętu i nielegalnego oprogramowania 20-latkowi grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności. Na poczet przyszłej kary policja zabezpieczyła u mężczyzny 5000 zł.

Zobacz: Nie pasuje ci kierowca w Uberze? Wkrótce to przestanie być problemem
Zobacz: Kierowcy elektryków wracają do samochodów spalinowych

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Policja Legnicka, PeopleImages.com - Yuri A / Shutterstock

Źródło tekstu: Policja, oprac. wł