DAJ CYNK

Facebook zakończy głód i uratuje planetę. Tak przynajmniej twierdzi

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Nauka

Wojna, głód i zmiana klimatu. Są to coraz bardziej naglące problemy i mają ze sobą więcej wspólnego niż może się wydawać. Innowacyjna metoda biotechnologiczna może zakończyć przynajmniej dwa z tych problemów.

Modyfikowane genetycznie jedzenie jest z nami już od bardzo dawna, chociaż samo pojęcie nadal budzi negatywne odczucia. Okazuje się, że edycja genomu może być kluczowa w procesie ratowania naszej planety przed nieodwracalnymi zmianami klimatycznymi. Jak przekonują naukowcy odpowiedzialni za wynalezienie metody CRISPR: "nie mogą już dłużej siedzieć z założonymi rękoma".

Zuckerberg z żoną na ratunek światu

Pomysłem naukowców jest stworzenie zmodyfikowanych roślin, zaczynając od ryżu, które będą o wiele skuteczniejsze w wyłapywaniu dwutlenku węgla z atmosfery. Szefem projektu jest Jennifer Doudna z Innovative Genomics Institute (IGI), instytucji odpowiedzialnej za opracowanie metody CRISPR. Operacja jest finansowana przez Chan Zuckerberg Initiative, organizację założoną przez Marka Zuckerberga i jego żonę Priscillę Chan.

CRISPR - metoda ta budzi wiele kontrowersji

CRISPR (ang. Clustered Regularly Interspaced Short Palindromic Repeats) można wykorzystać do wprowadzenia precyzyjnych zmian w genomie rośliny w celu uzyskania pożądanych cech. Istnieją trzy cele edycji genów w misji usuwania dwutlenku węgla przez IGI. Zaczyna się od próby zwiększenia wydajności fotosyntezy w roślinach, aby jeszcze lepiej wychwytywały dwutlenek węgla. Instytucja chce również, by rośliny miały dłuższe korzenie, gdyż to właśnie one służą im do przenoszenia dwutlenku węgla do gleby. Dłuższe korzenie mogą osadzić węgiel głębiej w glebie, przez co nie jest on tak łatwo ponownie uwalniany do atmosfery. Trzecim pomysłem Innovative Genomics Institute na poradzenie sobie z emisją gazów cieplarnianych jest zwiększenie zdolności gleby do ich magazynowania.

11 milionów dolarów przekazanych przez fundację Chan Zuckerberg wystarczy na trzy lata badań. Naukowcy zapowiadają, że nawet w przypadku sukcesu ich eksperymentu, pierwsze pozytywne skutki będą widocznie nie wcześniej niż za 7-10 lat.

Zobacz: Tajemniczy wrak. Walczy o niego kilka państw
Zobacz: Sensacja na Marsie. Oto, czym jest tajemniczy lśniący materiał

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: The Verge