DAJ CYNK

Polacy wystrzelili wyjątkową rakietę. Wszystko widać na nagraniu

Bartek Grzankowski (Grzanka)

Nauka

Polacy wystrzelili wyjątkową rakietę. Wszystko widać na nagraniu

101 kilometrów – dokładnie na taką wysokość wzleciała pierwsza na świecie rakieta, w której jako utleniacz zastosowany został nadtlenek wodoru o stężeniu 98%. Co ważne, została ona przygotowana przez Polaków.

O sukcesie rakiety suborbitalnej ILR-33 BURSZTYN 2K informowaliśmy już w tym materiale. Dziś jednak poznaliśmy więcej szczegółów tego wydarzenia – Polska Agencja Kosmiczna udostępniła też razem z Instytutem Lotnictwa Sieci Badawczej Łukasiewicz nagranie z przygotowań do misji oraz samego startu. Rakieta wystartowała dokładnie 3 lipca o 13:09 z Andøya Space Sub-Orbital w Norwegii osiągając ostatecznie pułap 101 kilometrów nad Ziemią. Dlaczego testy były prowadzone poza Polską?

Odzyskali rakietę po locie

To nie pierwsze próby tego obiektu. Bursztyn był już wcześniej sprawdzany w naszym kraju, jednak ze względu na bezpieczeństwo tym razem start trzeba było przenieść w mniej zamieszkaną okolicę, w sąsiedztwie akwenu wodnego. Było to ważne także z tego względu, że elementy rakiety mogą dzięki temu zostać wykorzystane ponownie. Głowica wraz z przedziałem ładunku użytecznego zgodnie z planem wpadły do Morza Norweskiego 135 km od miejsca startu i została odzyskana.

Przekroczenie przez, opracowaną w Łukasiewicz – Instytucie Lotnictwa, rakietę ILR-33 BURSZTYN 2K bariery kosmosu jest historycznym momentem. Nigdy w naszej historii polska rakieta nie osiągnęła takiego pułapu. Jest to historyczny dzień dla Łukasiewicz – Instytutu Lotnictwa, ale także historyczny moment dla całego polskiego środowiska rakietowego

– mówi dr Michał Wierciński, wiceprezes Polskiej Agencji Kosmicznej.

Rakieta suborbitalna, którą opracowali inżynierowie z Łukasiewicz – Instytutu Lotnictwa, porusza się z prędkością blisko 1,4 km/s. Wiele zastosowanych w niej technologii może z sukcesem zostać wykorzystanych w innych systemach rakietowych. Ostatni sukces to natomiast efekt systematycznie prowadzonych udoskonaleń, które inżynierowie Instytutu wdrażali po każdym z lotów testowych w Polsce. Mowa między innymi o: powiększonych silnikach pomocniczych, silniku hybrydowym głównego stopnia o wydłużonym czasie pracy, rozbudowanej infrastrukturze startowej – m. in. mobilnej wyrzutni rakiet suborbitalnych WR-2.

Bursztyn rakieta zespół

Zmiany dla przemysłu kosmicznego

Ostatni test udowodnił, że w naszym kraju możliwe jest zbudowanie rakiety nośnej, która pozwoliłaby na wynoszenie małych satelitów na niską orbitę ziemską. Tym samym polskie satelity mogłyby być wynoszone za pomocą krajowej konstrukcji, zapewniającej nam niezależny dostęp do orbity – wskazuje dr inż. Adam Okniński, dyrektor Centrum Technologii Kosmicznych w Łukasiewicz – Instytucie Lotnictwa.

Polacy udowodnili jednak jeszcze jedną kwestię. Jak zostało wspomniane, w rakiecie tej zastosowany został jeden z najbardziej ekologicznych materiałów pędnych, czyli nadtlenek wodoru o stężeniu 98%+. Z substancją tą, choć o znacznie mniejszym stężeniu mamy styczność w codziennym życiu. Przykładem jest woda utleniona (roztwór o stężeniu 3%) czy perhydrol stosowany w przemyśle chemicznym przy m.in. wybielaniu tkanin (roztwór o stężeniu 30%). O ile nadtlenek wodoru był wykorzystywany w technologiach rakietowych już kilkadziesiąt lat temu, to ówczesna technologia nie pozwalała na realizację długotrwałych misji, co ograniczało zakres jego zastosowania. Rozwiązanie opracowane w Łukasiewicz – Instytucie Lotnictwa daje perspektywy aplikacji materiału pędnego także w platformach satelitarnych i innych długotrwałych misjach kosmicznych.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: POLSA

Źródło tekstu: POLSA, informacja prasowa