DAJ CYNK

PlayStation ma dyskryminować kobiety. Ekspracownica oskarża firmę

Piotr Urbaniak

Prawo, finanse, statystyki

Była pracownica firmy przedstawia zarzuty, poszukując równolegle innych kobiet do pozwu zbiorowego.

Można odnieść wrażenie, że zarzut o dyskryminację kobiet to ostatnimi chleb powszedni branży gier. Po aferach w Activision Blizzard, Ubisoft i Riot, przyszedł czas na Sony Interactive Entertainment. 

Emma Majo, analityk ds. bezpieczeństwa SIE w latach 2015-21, twierdzi, że firma wyłącznie z uwagi na płeć potrafi utrudniać awans zawodowy. Dodatkowo, jak podkreśla, w czasie jej pracy systematycznie redukowała żeński personel, a ją samą zwolniła po zgłoszeniu zażalenia. Mimo iż oficjalnym powodem była likwidacja całego etatu.

Nie bawiąc się w półśrodki, kobieta złożyła skargę przed kalifornijskim Departamentem Sprawiedliwego Zatrudnienia i Mieszkalnictwa (DFEH). Dokładnie tą samą instytucją, która wcześniej interweniowała w sprawie Activision. Wzywa też inne poszkodowane do ujawnienia się i dołączenia do pozwu.

Co ciekawe, nie dalej jak tydzień temu dyrektor generalny SIE, Jim Ryan, we wiadomości przesłanej do redakcji Wall Street Journal ostro krytykował sytuację w Activision. Pisał wówczas o "głębokim zaniepokojeniu", powątpiewając w publiczne oświadczenia firmy. Tymczasem zamilkł. Tak jak biuro prasowe PlayStation, które na razie nie zdecydowało się na komentarz.

Trzeba jednak zauważyć, że zarzuty formowane obecnie wobec SIE są znacznie mniejszego kalibru. W przypadku Activision, czy też wspomnianych już wcześniej Ubisoft i Riot, punktowano konkretne nadużycia konkretnym osobom. Treść skargi Emmy Majo opiera się z kolei głównie na emocjach. 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Unsplash (Charles Sims)

Źródło tekstu: wccftech, oprac. własne