Pierwsze testy procesorów AMD Ryzen 7000 ujawniły, że mają one problem z wysokimi temperaturami. Jest sposób na obniżenie ich nawet o 20 stopni, chociaż skomplikowany i zdecydowanie dla wybranych.
Procesory AMD Ryzen 7000 oficjalnie zadebiutowały. Redakcje na całym świecie opublikowały pierwsze testy, z których wynika, że nowe układy świetnie radzą sobie we wszelkiej maści programach i nieco gorzej w grach. Jednak najbardziej niepokojące są wysokie temperatury, które pod obciążeniem mocno przekraczają 90 stopni Celsjusza.
Co gorsze, tak wysokie temperatury osiągane są nawet na bardzo wydajnych systemach chłodzenia AiO. To duży problem, bo wymusza na potencjalnych użytkownikach dodatkową inwestycję w wydajne chłodzenie. Co prawda jest sposób na obniżenie temperatury nawet o 20 stopni Celsjusza, ale obawiam się, że niewiele osób będzie w stanie z niego skorzystać.
Spadek temperatury aż o 20 stopni Celsjusza udało się uzyskać znanemu w świecie overclockingu Der8auerowi. Jednak zastosował on metodę, która dla zdecydowanej większości użytkowników będzie niedostępna. Chodzi o chłodzenie typu direct-die, w którym demontuje się IHS. W ten sposób chłodzenie styka się bezpośrednio z rdzeniami procesora. W przypadku Ryzenów 7000 wiązało się to z koniecznością wyprodukowania konkretnych elementów na maszynie CNC.
Jednak efekty są rewelacyjne. Temperatura z ponad 90 stopni Celsjusza spadła do zaledwie 70 stopni pod dużym obciążeniem. Co więcej, niższy wynik udało się uzyskać przy taktowaniu 5,5 GHz na wszystkich rdzeniach, gdzie wcześniej CPU dobijał do 5,3-5,4 GHz. Różnica niby niewielka, ale jednak te dodatkowe 200 MHz może robić różnicę. Szkoda, że nowe układy AMD wymagają takiego kombinowania, aby uzyskać akceptowalne temperatury.
Zobacz: Gdzie kupić AMD Ryzen 7000? Sprawdzamy polskie ceny procesorów
Zobacz: Oficjalna prezentacja procesorów Intel Raptor Lake-S. Jest moc!
Źródło zdjęć: Der8auer
Źródło tekstu: wccftech
