DAJ CYNK

Apple Car: partnerzy zawodzą, więc Apple bierze sprawy w swoje ręce

Michał Świech

Sprzęt

Apple Car bez partnerów

Apple już od kilku lat nosi się z zamiarem wyprodukowania samochodu Apple Car. Kolejni partnerzy jednak zawodzą. Oznacza to, że firma z Cupertino weźmie wszystko w swoje ręce.

Apple pracuje nad swoim własnym autonomicznym elektrycznym samochodem już od 2014. Do tej pory jednak wszystko szło jak po grudzie. Nic zatem dziwnego, że Amerykanie rozpaczliwie szukali doświadczonego partnera już od 2016. Trwały rozmowy z Toyotą, Nissanem, BMW, Hyundaiem i Kią. Do tej pory nie poznaliśmy jednak ostatecznego partnera Apple'a. Wszystkie negocjacje do tej pory kończyły się jednak fiaskiem. Apple w końcu stracił cierpliwość i uznał, że jeśli chcemy zrobić coś porządnie, to trzeba to zrobić samemu.

Amerykanie kontynuują zatem swoje prace i zbierają kolejnych dostawców poszczególnych części. Apple przywrócił do życia swój dział zajmujący się sprzętem. Do tej pory firma z Cupertino planowała zająć się tylko oprogramowaniem i zostawić kwestie sprzętowe bardziej doświadczonym w motoryzacji partnerom. Jeszcze niedawno Apple chciał wprowadzić swoje samochody do produkcji masowej już w 2024. Bloomberg donosi jednak, że nie powinniśmy się spodziewać Apple Cara przynajmniej przed 2026.

Zobacz: Szef Volkswagena nie boi się Apple Car
Zobacz: Chińska firma chce zakazu sprzedaży iPhone'ów

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: pexels

Źródło tekstu: phonearena, wł